Wieloletni prezydent Gdańska Paweł Adamowicz złożył wniosek o delegalizację Obozu Narodowo Radykalnego. Polityk w piśmie do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro powołuje się na Konstytucję i sugeruje, że ONR dopuszcza w swych poglądach nienawiść rasową i narodowościową.
„Wysłałem dziś do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego wniosek o delegalizację Obozu Narodowo Radykalnego” – poinformował Paweł Adamowicz. Decyzja polityka ma związek z sobotnim marszem ONR i wynajęciem przez organizację historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej. Zdaniem Adamowicza, formacja dopuszcza w swych poglądach nienawiść rasową i narodowościową, co jest niezgodne z Konstytucją. W piśmie wskazuje również na treść haseł i okrzyków wznoszonych przez działaczy ONR podczas marszu w Gdańsku: „PiS, PO jedno zło”, „Ani Unia, ani NATO, Polska tylko dla Polaków” oraz „Wiara, walka, nacjonalizm”.
Wesprzyj nas już teraz!
Co ciekawe, prezydentowi Gdańska nie podobała się oprawa sobotniego marszu ONR. Paweł Adamowicz zwraca uwagę na wojskowy szyk maszerujących, a także jednolite ubrania oraz flagi niesione na długim drzewcu. „Temu zgromadzeniu nadano szczególną oprawę. Uczestnicy maszerowali w wojskowym szyku, w trójkowej kolumnie, byli ubrani w jednolite czarne stroje, niektórzy z nich byli zamaskowani, każdy z manifestantów na długim drzewcu niósł flagę państwową lub zieloną flagę z symbolem falangi (…). Sposób przemarszu został starannie wyreżyserowany, miał wywoływać określony efekt wizualny, kojarzył się z historycznymi wydarzeniami, wywołał strach i oburzenie” – czytamy we wniosku przesłanym do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
„Byliśmy świadkami balansowania na granicy jawnego nawoływania do nienawiści oraz głoszenia idei dyskwalifikujących ONR jako stowarzyszenia działającego na rzecz dobra społecznego, a poprzez wizualną część zgromadzenia zauważamy wyraźne konotacje oraz sympatyzację z ruchami faszystowskimi” – opisuje marsz ONR w Gdańsku Paweł Adamowicz.
Źródło: rmf24.pl, tvn24.pl, YouTube
WMa