Podczas debaty związanej z obchodami rocznicy wyborów 4 czerwca 1989, Tomasz Lis zadał pytanie, w którym można zauważyć sugestię możliwości rozłączenia władzy centralnej i samorządu. „Czy polski samorząd potrzebuje polskiego państwa czy może się bez niego doskonale obejść?” – pytał Lis.
Debata prowadzona przez redaktora naczelnego tygodnika „Newsweek” była związana z obchodami 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. W panelu eksperckim zasiadali m.in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska; Rafał Dutkiewicz, były wieloletni prezydent Wrocławia oraz Elżbieta Bieńkowska, Komisarz Unii Europejskiej. Podczas debaty, Tomasz Lis zadał zaskakujące pytanie o możliwość rozdziału władzy centralnej i samorządu, które przez prezydent Gdańska zostało odebrane jako teza.
Wesprzyj nas już teraz!
– Uuu. Trudne pytanie, mocna teza – powiedziała Dulkiewicz. Dziennikarz odparł, że jednak nie stawiał tezy, a jedynie pytanie. – Ja mimo wszystko cały czas wierzę w to, że potrzebujemy siebie wzajemnie. Samorząd potrzebuje państwa, państwo potrzebuje samorządu, bo wszyscy pracujemy dla mieszkańców, czy to mała wspólnota, czy większa – powiedziała prezydent Gdańska.
Zaskakujące pytanie Tomasza Lisa w interesujący sposób koresponduje z informacjami dotyczącymi nowego programu Platformy Obywatelskiej, który ma zakładać zdecydowaną decentralizację władzy w Polsce.
„Daleko idąca decentralizacja ma również obejmować kwestie światopoglądowe, jak związki partnerskie czy małżeństwa homoseksualne oraz adopcja dzieci przez takie pary. Symbolem głębokiej decentralizacji państwa ma być nowa forma Senatu, w skład którego będą wchodzić przedstawiciele marszałków województw” – czytamy w dokumencie przygotowanym przez ekspertów Platformy Obywatelskiej. Autorami nowego programu decentralizacji są prof. Maciej Kisilowski oraz Piotr Lisiewicz, były szef gabinetu Bronisława Komorowskiego.
Źródło: tvp.info, dorzeczy.pl
WMa