„Podczas gdy coraz silniejsze naciski lobby homoseksualnego nie omijają części ludzi Kościoła, siejąc zamieszanie i zamęt wśród wiernych, pilny staje się rzetelny powrót do orędzia Pisma Świętego (…) Mieszkańcy biblijnej Sodomy i Gomory, o których czytamy w Księdze Rodzaju (19,1-29), zostali surowo ukarani za zboczenia, których się bezwstydnie dopuszczali” – pisze na łamach portalu naszdziennik.pl ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Ekspert w dziedzinie nauk biblijnych na łamach „Naszego Dziennika” podkreśla, że stosunek katolika do coraz mocniej obecnej w przestrzeni publicznej propagandy LGBT musi być odczytywany w pierwszej kolejności z perspektywy Pisma Świętego. „W jego świetle, a nie przez pryzmat środków masowego przekazu, chrześcijanin powinien kształtować własny pogląd na zjawisko określane jako sodomia” – zaznacza.
Wesprzyj nas już teraz!
Na początku ksiądz profesor wyjaśnia dosadność i nie budzące wątpliwości biblijne przesłanie o człowieku stworzonym na obraz i podobieństwo Boga jako mężczyzna i kobieta: Stworzył Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży stworzył go – mężczyzną i kobietą stworzył ich (Rdz 1,27). „Hebrajskie słowo sēlēm, przełożone jako obraz, znaczy dosłownie posąg, figurka, wizerunek, podobizna i nasuwa wyraźne skojarzenia z fizycznością” – podkreśla.
„W ostatnim członie tekstu hebrajskiego nie ma rzeczownika iš, czyli mężczyzna, ani išša, czyli kobieta. Są natomiast rzeczowniki zākār i neqēvā, które dobitnie uwypuklają fizyczność i płciowość, bo oznaczają to, co specyficznie męskie, i to, co specyficznie żeńskie” – wyjaśnia ks. prof. Chrostowski.
W dalszej części, biblista wykazuje jak odczytywane jest zjawisko homoseksualizmu w Starym Testamencie. W Księdze Kapłańskiej wyraźnie określone jest jako „obrzydliwość”, karą za którą jest śmierć; „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew [spadnie] na nich” (Kpł 20,13). Zdaniem kapłana, takie podejście do kwestii homoseksualizmu jest absolutnym wyjątkiem jeżeli chodzi o kultury starożytne: „w sąsiednich kulturach biblijnego Izraela [homoseksualizm] był mniej czy bardziej otwarcie aprobowany i w pogańskich kodeksach prawnych nie znajdujemy jego potępienia”.
Ks. Chrostowski podkreśla, że nie inaczej kwestię homoseksualizmu rozpatruje Nowy Testament: „Apostoł Paweł traktuje ją jako godne potępienia postępowanie pogan, którzy nie znają Boga ani godności człowieka jako Jego obrazu”. W Liście do Koryntian św. Paweł ukazuje sankcje za naganne życie w nowej perspektywie nie tylko na płaszczyźnie doczesnej, lecz uwypukla przede wszystkim motywację eschatologiczną (1 Kor 6,9-10).
„Propagowanie zachowań homoseksualnych w obrębie chrześcijańskiej wiary i moralności grozi zainfekowaniem Kościoła wynaturzeniami pogańskimi” – podkreśla biblista.
Źródło: nasziennik.pl
PR