28 lipca 2020

Gmina Lipinki wygrała z Rzecznikiem Praw Obywatelskich spór o ideologię LGBT [ROZMOWA PCH24.PL]

(fot. Wójt gminy Lipinki Czesław Rakoczy (z lewej) i przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak (z prawej))

Nie chcemy rewolucji kulturowej ani wojny ideologicznej w naszej pobożnej gminie i z niepokojem patrzymy na to, co dzieje się w samorządach dużych miast. Nie mogliśmy być obojętni i chować głowy w piasek, bo tak otwiera się drzwi ideologiom niszczącym tradycję i naszą ponadtysiącletnią wiarę – mówią wójt małopolskiej gminy Lipinki Czesław Rakoczy oraz przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak w rozmowie z Janem Berezą.

 

Gmina Lipinki w Małopolsce jest pierwszą gminą, która wygrała sprawę o zaskarżenie przez Rzecznika Praw Obywatelskich uchwały stającej w obronie rodziny i ochronie dzieci przed wczesną seksualizacją. Czy podjęcie takiej uchwały było konieczne?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: Przygotowanie i podjęcie uchwały mającej charakter deklaracji przywiązania do wartości tworzących naszą cywilizację od ponad tysiąca lat nie byłoby konieczne, gdyby szeroko rozumiana ideologia lewicowa, dzisiaj coraz częściej odwołująca się do kwestii obyczajowych a nie społecznych, nie rozpoczęła takiej ofensywy, jaką widzimy szczególnie ostro w dużych miastach. Warszawska deklaracja LGBT+ stała się sygnałem wprowadzania podziałów w społeczeństwie, ale to nie jedyne duże miasto, które z spraw odnoszących się do orientacji seksualnej robi oś nowych sporów. My nie chcemy podziałów w gminie, wiemy do jakich wartości są przywiązani nasi mieszkańcy i nie chcemy, aby ktoś nasze prawa ograniczał. Dlatego też 12 kwietnia 2019 roku Rada Gminy Lipinki przyjęła głosami wszystkich obecnych na obradach radnych uchwałę w sprawie przyjęcia deklaracji „Gmina Lipinki wolna od ideologii LGBT”.

 

Kto zgłosił projekt tej uchwały?

 

Wójt gminy Lipinki Czesław Rakoczy: Według naszego Statutu Gminy do zgłoszenia projektu uchwały potrzeba podpisów 4 radnych. Ten projekt podpisali wszyscy radni obecni na sesji. Również przyjęcie uchwały było jednogłośne. Wiedzieliśmy, że robimy to dla ogółu mieszkańców gminy, bo wiemy, jakimi wartościami kierują się w życiu, ale ten ruch był także formą ochrony dla młodego pokolenia. Nie zapominajmy bowiem, że kwestia seksualizacji dzieci to jeden ze standardów potężnej organizacji, jaką jest Światowa Organizacja Zdrowia. Dla mnie jest niezrozumiałe, że wobec tylu chorób i klęski głodu na ziemi Światowa Organizacja Zdrowia, zamiast zająć się zdrowiem i życiem ludzkości, tak wysoko stawia kwestię seksualizacji dzieci.

 

W treści uchwały Rady Gminy Lipinki z nazwy przywołana została tylko ta organizacja…

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: Obawiamy się, że odwoływanie się do autorytetu Światowej Organizacji Zdrowia, która działa w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych, będzie wygodnym pretekstem dla dużych i małych organizacji, także w Polsce. To przecież w Warszawskiej deklaracji LGBT+ jest mowa o „latarnikach”. Stąd w naszej uchwale stwierdzamy, że „Nie zgodzimy się na sprzeczne z prawem instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. „latarników”). Będziemy strzegli prawa do wychowania dzieci zgodnego z przekonaniami rodziców.” A dalej w naszej uchwale mówimy, że „Będziemy chronili uczniów, dbając o to, aby rodzice z pomocą wychowawców mogli odpowiedzialnie przekazać im piękno ludzkiej miłości!”.

 

Treść uchwały potwierdza więc tylko fakt, że rodzice powinni decydować o procesie wychowawczym swoich dzieci oddanych pod opiekę szkole. Skąd więc tyle napięcia wokół tej uchwały?

 

Wójt gminy Lipinki Czesław Rakoczy: Widocznie istota problemu leży właśnie w tym, że po cichu, pod pretekstem poprawności politycznej i pod wpływem różnych instytucji, krajowych i międzynarodowych, chce się odebrać rodzicom to prawo. Ważniejszy ma być jakiś „latarnik” niż ojciec i matka. Wiemy, że w niektórych państwach europejskich używanie pojęć „ojciec” i „matka” jest co najmniej źle widziane albo zakazane. Na sesji, gdy przyjmowaliśmy deklarację „Gmina Lipinki wolna od ideologii LGBT”, przytoczyłem naukę św. Pawła ostrzegającego przed wołającym o pomstę do nieba grzechem sodomii oraz odwołałem się do nauk Matki Bożej, która jest najdoskonalszą nauczycielką czystości człowieka.

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: W naszej uchwale, którą zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich, deklarujemy również wolę ochrony nauczycieli i przedsiębiorców przed narzucaniem im nieprofesjonalnych kryteriów działania – w pracy wychowawczej, doborze pracowników i kontrahentów. Takie zagrożenie jest już dzisiaj bardzo realne, a wdrażane jest pod przykrywką tolerancji. Nasza uchwała stała się więc potrzebą chwili i pójściem za głosem naszych mieszkańców.

 

Nie byłoby takiej jednomyślności i zdecydowanej reakcji, gdyby klimat społeczny był inny w Panów gminie…

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: Nasi mieszkańcy to ludzie pracowici, gospodarujący tu z dziada pradziada. Fundamentem społeczności jest wiara, rodzina, więzi społeczne. Każdą sesję Rady Gminy Lipinki zaczynamy od chrześcijańskiego przywitania „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Tak zaczynając pracę organu uchwałodawczego gminy czujemy na sobie wielką odpowiedzialność za losy mieszkańców.

 

Wójt gminy Lipinki Czesław Rakoczy: U nas wiara, praca i wychowanie idą ze sobą w parze. Nie jesteśmy gminą bogatą w finanse, wszyscy wiedzą, jak żyje się rolnikom gospodarującym średnio na kilku hektarach. Ale są wartości, które nas jednoczą, czego dowodem są uroczystości gminne i religijne. Jako przykład podam tylko, że z naszej liczącej niespełna 7 tys. mieszkańców gminie na pielgrzymkę do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach jedzie średnio 1 tys. mieszkańców. Jesteśmy razem w wielu sytuacjach codziennych i w święta. To pomaga w życiu.

 

Jak potoczyły się losy uchwały przyjętej przez Radę Gminy Lipinki?

 

Wójt gminy Lipinki Czesław Rakoczy: Gdy 12 kwietnia 2019 roku rada przyjęła uchwałę w sprawie przyjęcia deklaracji „Gmina Lipinki wolna od ideologii LGBT”, a następnie gdy Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie naszą gminą zainteresowały się największe mass media krajowe i światowe. Co ciekawe – gdy 23 czerwca 2020 roku WSA w Krakowie odrzucił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich, reakcja była zupełnie przeciwna. Cisza w mediach, przestali dzwonić dziennikarze.

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: Skarga Rzecznika Praw Obywatelskich w naszej ocenie od początku była bezzasadna i wykraczała poza kompetencje jego urzędu. Agresywna część lewicy chce na razie wcisnąć Pana Boga w mury kościelne. Wdrożyć zasadę „módl się w domu po kryjomu”. My chcemy Pana Boga nieść do szkół, do zakładów pracy i różnych instytucji, kształtujących osobowość. Dla nas pewnym symbolem była data złożenia skargi przez RPO do WSA w Krakowie – 13 grudnia 2019 roku. W rocznicę stanu wojennego, którego celem było złamanie moralne i ucisk polityczny narodu polskiego.

 

Jakich argumentów użył skarżący uchwałę Rady Gminy Lipinki Rzecznik Praw Obywatelskich?

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: Z dokumentów Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wynika, że RPO zarzucił nam wykroczenie poza zakres działania gminy i właściwości rady gminy, ograniczenie konstytucyjnych praw i wolności oraz naruszenie ustawy o samorządzie gminnym poprzez dyskryminację ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. RPO poszedł dość daleko w swoich zarzutach twierdząc, że nasza uchwała wyklucza ze wspólnoty samorządowej jej mieszkańców identyfikujących się jako osoby „LGBT”.

 

Czym kierował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie podejmując postanowienie o odrzuceniu skargi Rzecznika Praw Obywatelskich?

 

Wójt gminy Lipinki Czesław Rakoczy: Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozpatrzył sprawę – w naszym ujęciu – bardzo profesjonalnie, stojąc na gruncie prawa i obowiązujących przepisów; czytając dokładnie treść uchwały i do niej się odnosząc. Cieszy nas potraktowanie materii uchwały i odniesienie się do niej, a nie do otoczki medialnej, jaką próbuje się dezawuować i dyskredytować samorządy.

 

WSA w Krakowie stwierdził, że nasza uchwała nie jest aktem prawa miejscowego. Ponadto uznał, że zaskarżony akt nie dotyczy sprawy z zakresu administracji publicznej. Ważne jest również stwierdzenie przez WSA w Krakowie, że „Stanowisko Rady Gminy zaprezentowane w uchwale ma charakter deklaracji ideowej nie stanowiącej podstawy nałożenia jakichkolwiek obowiązków czy przyznania kub stwierdzenia uprawnień.”

 

Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak: Dla wielu podobnych spraw i dla samorządów, które będą chciały iść w nasze ślady istotna powinna być również ta część uzasadnienia WSA w Krakowie, która mówi: „uchwała rady gminy o treści zawierającej deklarację o charakterze ideowym i światopoglądowym, zgodną z poglądami większości radnych, dopóty nie może być przedmiotem kontroli sądowoadministracyjnej, dopóki nie dotyczy prezentowania ideologii, która jest zakazana przez prawo i nie ingeruje swoją treścią w sferę publicznoprawną, kierując do innych podmiotów nakaz wiążącego postępowania, lub dopóki nie nakłada na obywateli obowiązków, nie nadaje uprawnień czy też w jakikolwiek inny sposób nie kształtuje ich sytuacji prawnej.”

 

Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 23 czerwca br. ukazało, że cała nagonka na naszą gminę miała charakter wyłącznie ideologiczny i jej celem było naruszenia dobrego imienia gminy. Przykre, że dzieje się tak w państwie, w którym na bazie myśli chrześcijańskiej stawiano podwaliny państwowości, walczono z ideologiami totalitarnymi i zniewoleniem. Powinniśmy z tego wyciągnąć szybko wnioski.

 

Dziękuję za rozmowę.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram