8 września 2018

Przywieczerski już w Polsce. Ekstradycja jednej z ważnych postaci afery FOZZ stała się faktem

(Dariusz Przywieczerski w 1995 roku. Fot. Forum)

Jedna z głównych postaci afery Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, w ramach której postkomunistyczna mafia ukradła z polskiego systemu finansowego wiele milionów złotych, trafiła wreszcie do polskiego więzienia. Chodzi o Dariusza Tytusa Przywieczerskiego, deportowanego w sobotę po wielu miesiącach starań polskich władz ze Stanów Zjednoczonych.

 

Skazany w procesie FOZZ doradca jego prezesa Grzegorza Żemka przebywał za granicą 13 lat. Najpierw ukrywał się na Białorusi, a następnie zbiegł za ocean. Jesienią ubiegłego roku został zatrzymany przez Amerykanów. Ostatnio przebywał w więzieniu okręgowym na terenie Clearwater. W sobotę po godzinie 13:00 samolot z Przywieczerskim wylądował w Warszawie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rozpoczęła się procedura związana z ostatecznym ulokowaniem Przywieczerskiego w polskim zakładzie karnym – oznajmił Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.

 

 Dariusz Przywieczerski pracował w Komitecie Centralnym PZPR. W okresie transformacji ustrojowej, kiedy to aparatczycy systemu komunistycznego oraz funkcjonariusze komunistycznych służb specjalnych z pośpiechem przepoczwarzali się w nowoczesnych biznesmenów, został prezesem Centrali Handlu Zagranicznego Universal, znanej m.in. faktu posiadania większościowych udziałów w spółce wydającej dziennik „Trybuna” oraz założenia Banku Inicjatyw Gospodarczych. 

 

Stołeczny Sąd Okręgowy skazał w 2005 roku Przywieczerskiego na 3,5 roku więzienia za wyprowadzenie z FOZZ około 1,5 mln dolarów. Apelacja przyniosła obniżenie wyroku o 12 miesięcy. Skazany jednak, jak dotąd, nie trafił w Polsce za kratki. Po zatrzymaniu go w Stanach Zjednoczonych warszawski sąd złożył wniosek o ekstradycję. 

 

 

 

 

Ze sprawą FOZZ wiąże się kwestia wielu tajemniczych śmierci. Trudno uznać, że wszystkie były tylko zbiegiem okoliczności: śmiertelny zawał inspektora NIK Michała Falzmanna, który wykrył aferę, a także zgon jego szefa Anatola Lawiny, drogowa katastrofa prezesa NIK Waleriana Pańki i jego kierowcy oraz tragiczne „utonięcie” dwóch milicjantów przybyłych na miejsce wypadku.

 

Źródła: tvp.info, Twitter

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram