14 maja 2014

To rodzina decyduje!

O współczesnych zagrożeniach rodziny, szykanach ze strony ministerstwa edukacji narodowej i potrzebie zrozumienia istoty samorządności rodzin mówi w rozmowie z PCh24.pl prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Już w sobotę II Kongres Polskiej Rodziny!  


Co udało się zrobić przez rok mijający od I Kongresu?

Wesprzyj nas już teraz!

Udało się wreszcie poruszyć zagadnienia dotyczące rodziny tak, iż stały się one obecne w mediach i zagościły w świecie polityki. Wzmożoną aktywność na tym polu wykazuje m. in. prezydent. Przedstawiony na ubiegłorocznym Kongresie projekt bonu wychowawczego został przyjęty i wprowadzony pod pakiet Specjalnej Strefy Demograficznej. Projekt realizowany pilotażowo na terenie województwa opolskiego.

Wiem także o tym, że inne samorządy też są zainteresowane tym programem. Prace nad projektem wciąż trwają i mam nadzieje, że wkrótce wejdzie o w życie w całej Polsce. Realizacja projektu obyła się bez debaty parlamentarnej, co w kontekście odrzucania przez parlament projektów obywatelskich już w pierwszym czytaniu ma olbrzymie znaczenie.

Na co tegoroczny Kongres chce zwrócić uwagę uczestników?

Hasło II Kongresu Polskiej Rodziny brzmi: „Rodzina obywatelska. Rodzina – Wspólnota – Samorząd”. Podczas ubiegłorocznego Kongresu jak i tego rozpoczynającego się 17 maja odwołujemy się do bardzo konkretnych propozycji. W tym roku zaproponujemy wprowadzenie prorodzinnych rozwiązań na gruncie samorządowym.

Dlaczego akurat tam?

Rok 2014 jest rokiem wyborów samorządowych. Chcemy przypomnieć, że to rodziny decydują o tym jak wygląda polityka. Decydują o tym, czy w samorządach zasiądą ludzie o nastawieniu prorodzinnym. Dlatego też podczas Kongresu chcemy mówić o tym jak samorząd może pomóc rodzinie. Jeśli w samorządzie, czyli tam gdzie relacja między wspólnotą a jej reprezentantami jest najbliższa uda się nawiązać na rzecz rodziny porozumienie przy wprowadzaniu konkretnych rozwiązań, to można oczekiwać, że i na gruncie ogólnokrajowym taka rzecz jest możliwa.

Jakie inicjatywy prorodzinne podejmują samorządy?

Widać rosnące zainteresowanie różnoraką pomocą dla rodziny ze strony samorządów, czego przykładem jest  wprowadzana w wielu miastach Karta Rodziny. Nasze najbliższe kontakty dotyczą samorządu powiatowego w Wołominie. Samorząd ten jako pierwszy w Polsce wprowadził na terenie całego powiatu wspomnianą już Kartę Rodziny. 20 szkół z tego powiatu zdecydowało się przyjąć certyfikat Szkoły Przyjaznej Rodzinie. Szczególną troską tamtejszy samorząd objął instytucje życia kulturalnego tj. biblioteki, czy świetlice. Nie zapominajmy, że kultura jest obok wychowania jednym z najważniejszych sposobów budowania i przekazywania wspólnoty.

Samorząd wołomiński został wzięty na ministerialny celownik, po tym jak zaangażował się w „Szkołę Przyjazną Rodzinie”. MEN zlecił nawet specjalna kontrolę działań samorządu.

Ta sytuacją wygląda na ewidentną szykanę ze strony ministerstwa. Kwestia samorządów nie leży w kompetencjach MEN. Co ciekawe, w przypadku „Równościowego Przedszkola” resort odpisał rodzicom że sprawa ponadstandardowych programów realizowanych w placówkach edukacyjnych leży w gestii samorządu. Taki właśnie ponadstandardowym programem jest „Szkoła Przyjazna Rodzinie”. Tu MEN wykazał wzmożone zainteresowanie. Wobec dyskusji toczącej się wokół podręcznika, który nie tylko będzie darmowy, ale jak dużo na to wskazuje przymusowy widać, że wszelkie działania chroniące wspólnotę lokalną, wolność obywateli przed inżynierią społeczną serwowaną nam przez rząd są wysoce pożądane.

Jakie wymierne efekty ma przynieść tegoroczny Kongres?

Kongres traktujemy jako wstęp do dyskusji nad kształtem przyszłego samorządu. Chcemy w oparciu o „Dekalog samorządowca” nadawać certyfikaty kandydatom „przyjaznym rodzinie”. Przy niskiej frekwencji wyborczej zdeterminowana i zorganizowana grupa społeczna ma szanse na realizację swoich postulatów poprzez  wybór  właściwych osób. By te certyfikaty mądrze i właściwie przyznać, trzeba jasno określić sferę wartości, do których mają odnosić się przyszli samorządowcy. Taką właśnie sferę chcemy wyznaczyć podczas tegorocznego Kongresu. Te idee, chcemy realizować poprzez praktyczne rozwiązania i je również zaprezentujemy. Temu także służy obecność wśród osób zabierających głos przedstawicieli samorządu z Wołomina, Szczecina i Białegostoku.

W naszych działaniach współpracujemy z francuskimi partnerami z La Manif pour tous. Co ciekawe, o czym się mało w polskich mediach mówi, nad Sekwaną lewica po wyborach samorządowych straciła w wielu regionach władzę. Co pokazuje wyraźnie, że dobrze zorganizowane społeczeństwa nawet w trudnych warunkach – jak np. rządy socjalisty Hollanda we Francji – potrafi wpłynąć na zmiany w sferze edukacji, polityki prorodzinnej itp.

Rozmawiał Łukasz Karpiel

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie