23 kwietnia 2019

Te powszechnie używane substancje szkodzą – europarlamentarzyści wzywają do działania

(zdjęcie ilustracyjne. źródło: pixabay.com)

W czwartek Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie negatywnego wpływu szeregu substancji chemicznych stosowanych do produkcji żywności i kosmetyków w UE. Według badań zaburzają one prace układu dokrewnego, wpływając na płodność. Powodują także wady rozwojowe dzieci, nowotwory oraz otyłość.

Eurodeputowani zwrócili się do Komisji Europejskiej o zapewnienie wyższego poziomu ochrony przed substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną (EDC). Za rezolucją głosowało 447 europarlamentarzystów, 14 opowiedziało się przeciwko niej, a 41 wstrzymało się od głosu. Rezolucja jest niewiążąca. 

Posłowie zaproponowali traktowanie EDC na równi z substancjami sklasyfikowanymi jako CMR, a więc powodujące nowotwory, szkodzące płodności czy wywołujące mutacje. CMR jest zakazane w unijnych przepisach regulujących kwestię produkcji kosmetyków. 

Wesprzyj nas już teraz!

Chemikalia EDC powszechnie występują w puszkach służących do przechowywania żywności, w wewnętrznej powłoce izolującej żywność od metalu, twardych materiałach przypominających szkło i tworzywach poliwęglanowych. Znajdują się również w woreczkach do żywności, foliach czy plastikowych opakowaniach. Można je również znaleźć w produktach dla dzieci, pojemnikach na żywność, produktach do higieny osobistej, pestycydach, a nawet w meblach. Szkodzą one zdrowiu ludzi i zwierząt wywołując zaburzenia funkcjonowania układu hormonalnego.

Obecnie znamy około 800 substancji chemicznych wywołujących zakłócenia działalności hormonów lub podejrzewanych o to.

 

Dyskusja na temat EDC zaczęła się już w 1996 roku. Zgodnie z przyjętą przez Komisję w grudniu 1999 r. strategią EDC stanowi zagrożenie dla zdrowia i środowiska.

Z kolei w lipcu 2018 roku władza wykonawcza UE opublikowała nową strategię dotyczącą zwalczania wpływu substancji zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego. Rozpoczęto też badanie obowiązujących przepisów pod tym kątem.

Według inicjatorów rezolucji reakcja Komisji Europejskiej na EDC jest niewystarczająca w stosunku do zagrożeń medycznych. Brakuje bowiem konkretnego planu działania.

Dlatego też przez rezolucję europarlamentarzyści domagają się zmiany podejścia Komisji Europejskiej do omawianej kwestii. Poparcie dla rezolucji wyraziły wszystkie ugrupowania w Parlamencie Europejskim. Jednak brytyjska eurodeputowana Julie Girling skrytykowała zbytni pośpiech i nienaukowość twierdzeń przeciwników EDC.

 

„Zieloni” i liberalni prawodawcy skrytykowali z kolei Komisję Europejską za jej definicję EDC. Ich zdaniem zdaje się ona odnosić wyłącznie do produktów pochodzenia roślinnego. Tymczasem EDC występuje także w zabawkach i kosmetykach – przekonywał belgijski poseł Frédérique Ries.

Z kolei profesor Barbara Demeneix, przewodnicząca grupy zadaniowej ds. zaburzeń endokrynologicznych w Towarzystwie Endokrynologicznym poparła europarlamentarzystów. Jej zdaniem ich działanie jest oparte na nauce i stanowi reakcję na realne zagrożenia dla zdrowia publicznego.

Uczona skrytykowała także nieuregulowaną sytuację substancji, wskazała na perfluoroalkilowe (PFAS), zakłócających pracę hormonu tarczycy i wpływających na układ immunologiczny. Wśród kilku tysięcy z nich większość pozostaje mimo to legalna.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie kompleksowych ram Unii Europejskiej dotyczących substancji zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego (2019/2683(RSP)) przewiduje stworzenie „bardziej kompleksowych ram Unii Europejskiej w obszarze substancji zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego”.

Według europosłów EDC powoduje nie tylko wady rozwojowe, nowotwory i bezpłodność, lecz również trudności w nauce, problemy z koncentracją, a nawet feminizację mężczyzn i maksulinizację kobiet.

 

„W przypadku prawie 800 substancji chemicznych istnieje pewność lub podejrzenie, że mogą zakłócać funkcjonowanie receptorów hormonalnych, syntezę hormonów lub ich przekształcanie”, jednakże „tylko niewielka część tych substancji przeanalizowano w badaniach mogących zidentyfikować widoczne oddziaływanie na układ hormonalny w nienaruszonych organizmach” – zauważono w rezolucji.

Autorzy rezolucja wzywają Komisję do przedstawienia kompleksowego prawodawstwa „w celu ochrony obywateli Unii przed związanymi ze środowiskiem naciskami i zagrożeniami dla zdrowia i dobrostanu”.

 

Źródła: euractiv.com / europarl.europa.eu
AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 283 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram