Opieszałość polityków mieniących się jako prawica w sprawie likwidacji aborcji w Polsce oraz omijanie tego tematu przez media publiczne muszą zastanawiać. Do sprawy odniósł się o. dr Tadeusz Rydzyk. Dyrektor Radia Maryja mówił w tym kontekście o „tak zwanej prawicy” oraz pytał o rolę telewizji publicznej.
Posłowie po raz drugi odesłali obywatelski projekt „Zatrzymaj Aborcję” do prac w komisjach sejmowych. Parlament poprzedniej kadencji sprawę zamroził. Czy tym razem ten scenariusz zostanie powtórzony? Faktem jest, że projekt trafił od nowa pod obrady dopiero pół roku od powołania Sejmu, przynaglanego ustawowymi terminami.
Wesprzyj nas już teraz!
Do sprawy odniósł się o. Tadeusz Rydzyk. – Wątpię, czy tak zwana prawica chce naprawdę tę sprawę posunąć do przodu. Poważnie wątpię, bo to już nie pierwszy raz – powiedział dyrektor Radia Maryja. Jak przypomniał, „Pan Bóg upomina się, zwłaszcza o tych najbardziej bezbronnych, o tych, którzy nie potrafią się bronić czy to będą dzieci, czy starsi”.
O. Rydzyk wyznał, że odnosi wrażenie – podobnie jak wielu Polaków, że politycy nie mają woli przeprowadzić tej sprawy. – Tak to widzę, tak odbieram. I bardzo wielu tak to odbiera. Nie wiem na pewno, jeżeli by chciano to zrobić, to by już dawno, by to zrobili – ocenił.
Dyrektor Radia Maryja przypomniał też, że temat obrony życia i rodziny powinny podejmować także media publiczne. Tu postawił pytanie o rolę Telewizji Publicznej. – Czy ona jest prorodzinna? Czy ona wychowuje do miłości prawdziwej, do rodziny, czy to jest tylko hedonizm i zabawiać tych ludzi – pytał.
Źródło: radiomaryja.pl
MA