Na wtorkowej konferencji prasowej w Ogrodzie Różanym Białego Domu Donald Trump poinformował o dwóch aktach prawnych wymierzonych w Chiny. To reakcja na opresyjne działania Państwa Środka wobec Hongkongu. Prezydent USA oskarżył też Chiny o nieodpowiednią reakcję na Covid-19.
Prezydent Stanów Zjednoczonych ponownie skrytykował władze Chin za ich odpowiedź na epidemię nowego koronawirusa. – Uważamy, że Chiny ponoszą pełną odpowiedzialność za ukrywanie wirusa i za wypuszczenie go na świat. Mogli to zatrzymać – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
Donald Trump poinformował też o podpisaniu rozporządzenia kończącego preferencyjne traktowanie Hongkongu. Oznacza to koniec gospodarczego uprzywilejowania wyspy przez Amerykanów i eksportu amerykańskiej technologii.
Ponadto we wtorek amerykański prezydent podpisał ustawę nakładającą kary na banki współpracujące z tymi chińskimi urzędnikami, którzy odpowiadają za narzucanie Hongkongowi kontrowersyjnych przepisów o tak zwanym bezpieczeństwie państwowym.
W 1997 roku Wielka Brytania przekazała Hongkong pod chiński zarząd. Przez długi czas wyspa utrzymywała jednak znaczną autonomię, wyrażającą się choćby w obowiązywaniu zasad wolnego rynku i większych swobód obywatelskich.
Jednak w drugiej połowie 2019 roku Hongkończycy rozpoczęli protesty w związku z trwającymi ich zdaniem chińskimi zakusami na autonomię miasta-państwa. Dochodziło do licznych starć z policją. W czerwcu 2020 roku Chiny Ludowe ustanowiły tak zwane prawa o bezpieczeństwie państwowym. Uczyniono to z pominięciem parlamentu Hongkongu. Poczynania Pekinu spotkały się z potępieniem nie tylko USA, lecz również Kanady, Australii, Tajwanu, Japonii, Wielkiej Brytanii oraz szefów Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej.
Źródła: bankier.pl / polsatnews.pl
mjend