Lider ruchu politycznego Polska 2050 zdaje się nie zauważać, że w naszym systemie politycznym istnieje rozdział instytucji państwowych oraz kościelnych i – niczym rasowy lewicowiec-populista – zadeklarował walkę o coś, co funkcjonuje, ale tylko w systemach nieprzychylnych Kościołowi.
Goszczący w programie Tłit WP były dziennikarz TVN zadeklarował „rozliczenie” działalności ojca Tadeusza Rydzyka, czyli powiedział coś, co od wielu lat obiecują antyklerykalni politycy solidarnie i konsekwentnie niechętni wobec katolickich mediów kierowanych przez redemptorystę. Słowa padły jako komentarz polityka do słów dyrektora Radia Maryja, jakie na temat bp. Edwarda Janiaka wygłosił podczas 29. urodzin rozgłośni. W powszechnym odbiorze o. Rydzyk wziął w obronę byłego biskupa kaliskiego, który podał się do dymisji w związku z zarzutami dotyczącymi zaniedbań w walce z przypadkiem pedofilii w kierowanej przez niego diecezji.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Szymona Hołowni polscy biskupi nie potrafią rozwiązać kwestii działalności ojca Rydzyka, dlatego też zadeklarował, że to on podejmie się „zadania” i sprawdzi „biznesy” oraz relacje redemptorysty z państwem. Obiecuje rozliczyć każdą złotówkę.
To jednak nie koniec, gdyż Szymon Hołownia zapowiedział, że w razie przejęcia władzy przez jego środowisko zostanie powołany pełnomocnik (w randze ministra) do przeprowadzenia w Polsce rozdziału państwa i Kościoła. Wszystko po to, aby – jak powiedział – nie było problemu z odróżnieniem ministranta i ministra.
Źródło: wpolityce.pl
MWł