Amerykańska profesor uniwersytecka przekonuje, że w czasie epidemii rodziny mogą same uśmiercać swoich krewnych w ramach eutanazji. Jak wskazuje, w dobie koronwirusa trudniej jest skontaktować się z lekarzem, zatem śmiercionośną mieszankę leków można wykonać samodzielnie i w ten sposób „pomóc” umrzeć domownikowi.
Anita Hannig to profesor antropologii na Uniwersytecie Brandeis, prywatnej żydowskiej uczelni w Masachusetts. 2 czerwca opublikowała artykuł pt. „Wirtualne umieranie: Pandemia sprawia, że medyczne wspieranie śmierci jest online”. Według uczonej z powodu epidemii Covid-19 to same rodziny mogą „pomagać” umrzeć osobom starszym czy chorym, które wyrażają pragnienie zakończenia życia. Hannig twierdzi, że krewni powinni „przejąć bardziej aktywną rolę w ostatecznym akcie ich ukochanych”.
Wesprzyj nas już teraz!
Antropolog pisze, że w tych stanach Ameryki, w których legalne jest wspomagane samobójstwo, prawo nie nakłada wymogu obecności lekarza czy innego pracownika medycznego przy człowieku, który chce umrzeć. To oznacza, że samobójcy mogą sami przyjąć śmiercionośną dawkę środka przepisaną im przez medyków. W efekcie, twierdzi Hannig, lekarze mogą nadzorować uśmiercanie pacjentów online, wystawiając elektroniczną receptę. Wystarczy do tego kontakt na jednej z popularnych aplikacji do kontaktu wideo; rzecz została już przewidziana przez Amerykańską Akademię Medycznej Pomocy w Umieraniu w wytycznych wydanych w marcu tego roku.
Hannig przekonuje, że jeszcze przed pandemią wiele rodzin mówiło jej, że nie chcą same przygotowywać „koktajlu”, który uśmierci ich domownika, bo uważały, że w ten sposób w nieuprawniony moralnie sposób przyczyniają się do jego zabicia. Wolały, by zrobił to lekarz lub pracownik medyczny. Dzisiaj, ubolewa uczona, wiele rodzin jest „zmuszonych” przygotowywać takie śmiercionośne koktajle samodzielne, bo z powodu ograniczeń epidemicznych nie mają, twierdzi, innego wyboru.
Dlatego dziś, twierdzi Hannig, tym bardziej potrzebna jest praca wolontariuszy, którzy będą mogli w samobójstwie w sytuacji, w której członkowie rodziny nie chcą przykładać ręki do zabicia krewnego.
Źródło: theconversation.com
Pach