26 listopada 2019

Arcybiskup Paryża: katedra Notre-Dame będzie taka, jak przed pożarem

(Fot. Pixabay)

Odbudowana katedra Notre-Dame będzie taka, jak przed pożarem z 15 kwietnia – zapewnił arcybiskup Michel Aupetit. W rozmowie z grupą zagranicznych dziennikarzy metropolita Paryża przypomniał, że na razie znajdujemy się na etapie diagnozy stanu budowli i przed czerwcem 2020 roku nie będą znane żadne daty ani kosztorysy dalszych prac.

 

Pasterz stołecznej archidiecezji podkreślił, że kamienie, z których zbudowano katedrę, zostały poddane działaniu temperatury dochodzącej do tysiąca stopni, a następnie zlane wodą. Trzeba sprawdzić, ile z nich należałoby wymienić. Stopiło się 500-tonowe rusztowanie, nad którym musi być wzniesione nowe, aby móc z niego pociąć na kawałki dotychczasowe. Jak do tej pory prace pochłonęły już 35 milionów euro – ujawnił hierarcha.

Wesprzyj nas już teraz!

Arcybiskup zaznaczył, że odbudowana katedra będzie identyczna, jak przed pożarem. Istnieją już szczegółowe plany jej restauracji. Hierarcha wyjaśnił, że zapowiadany przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona „element współczesny” ma dotyczyć jedynie iglicy. Osobiście wolałby identycznego odtworzenia XIX-wiecznego projektu Viollet-le-Duca, ale nie będzie się a priori sprzeciwiał jej unowocześnieniu, gdyż nie będzie odprawiał Mszy pod iglicą, ale we wnętrzu katedry.

Metropolita odrzucił sugestię pobierania opłat za wstęp do Notre-Dame. – Byłby to błąd. Kościół jest miejscem darmowym. Mogą tam wejść wierzący i niewierzący, ubodzy i złoczyńcy. Nie zgadzam się na pobieranie opłaty jak w katedrze we Florencji. Nie ma żadnego powodu, by rozdzielać modlących się i niemodlących – stwierdził abp Aupetit. Przywołał on też swą rozmowę z prezydentem, w której zapytał Macrona, dlaczego więcej ludzi odwiedza Notre-Dame niż Luwr. – Bo jest to miejsce żywe, i to my je ożywiamy. Trzeba to odzyskać, odbudowując katedrę. Na powrót będzie ona miejscem kultu. Odłożymy na bok te wszystkie urojenia na temat dachu, które są mirażami architektów. Francuski rząd, do którego należy katedra, nie ma ochoty na tego typu eksperymenty – stanowczo zaznaczył arcybiskup Paryża.

Duchowny wskazał, że Notre-Dame zostanie odbudowana za pieniądze darczyńców, ale „nie wszystko daje się od razu”. – Nikt nam nie wręczy czeku na 200 milionów, to byłoby śmieszne. Wszyscy, którzy obiecali przekazać darowizny, dokonali wpłaty – zapewnił hierarcha. Dodał, że przy odbudowie katedry nie będzie wykorzystany ołów [który wytopił się z płonącego dachu i opadł na ziemię, skażając okolice świątyni, które następnie oczyszczano]. Co tydzień pobierana jest krew od robotników pracujących przy katedrze i wyniki badań nie wskazują na „żaden patologiczny poziom ołowiu” we krwi.

Na pytanie, kiedy Notre-Dame zostanie otwarta, abp Aupetit odparł, że wtedy, gdy będzie w niej bezpiecznie. Nie zamierza natomiast czekać, aż będzie gotowa iglica. Do odprawiania Mszy świętej  niepotrzebna jest też od razu cała katedra, ale przynajmniej jej część, co dałoby nadzieję wiernym – podkreślił.

 

 

Źródło: KAI

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram