3 września 2014

Szkoła nieprzyjazna rodzinie? Coraz więcej MEN w polskiej szkole

(fot.men.gov.pl)

Ministerstwo Edukacji Narodowej chce drastycznie ograniczyć rolę samorządów w zarządzaniu szkołami i roztoczyć nad nimi ścisły nadzór – ocenia Jacek Sapa, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Zastanawia się, czy nie są to represje wobec kampanii Szkoła Przyjazna Rodzinie.

 

Sapa wyjaśnił, że MEN zostało niedawno zmuszone do nowelizacji ustawy o systemie oświaty w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącym zasad organizacji egzaminów. Ocenił, że pod płaszczykiem tej zmiany proponuje zapisy, które nie są związane z wyrokiem, lecz radykalnie poszerzają kompetencje urzędników podległych MEN, niwelując kompetencje organów prowadzących szkoły, czyli samorządów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem Jacka Sapy nowelizacja pozwala na niezapowiedziane wizytacje w szkołach, określanie przez wizytatorów terminów realizacji poszczególnych zaleceń. Zaś za ich niewykonanie w terminie dyrektor szkoły może zostać zwolniony ze skutkiem natychmiastowym – decyzja urzędników podległych MEN ma być bowiem dla samorządów wiążąca.

 

Według Sapy przyjęcie tego projektu w proponowanej przez Ministerstwo formie pozwoli na drobiazgową kontrolę programową, niwelując znaczenie samorządów, co może zostać wykorzystane do narzucania w szkołach treści społecznie kontrowersyjnych. Budzi to zastrzeżenia wobec konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami.

 

Na tę nowelizację należy również spojrzeć w kontekście – jak to ujął Jacek Sapa – bezprawnej interwencji Mazowieckiego Kuratora Oświaty (z inicjatywy MEN) w szkołach powiatu wołomińskiego, które przystąpiły do pilotażowego programu „Szkoła Przyjazna Rodzinie”. Dodał, że przyjęcie takich rozwiązań pozwoli Ministerstwu na brutalną pacyfikację podobnych inicjatyw obywatelskich, do których zgodnie z Konstytucją mamy prawo.

 

Przypomniał o tym Ryszard Fałek w rozmowie z Radiem Plus Radom, wiceprezydent Radomia, odpowiedzialny za oświatę w mieście. – Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Gwarantuje to im art. 48 ust. 1 Konstytucji RP – wyjaśnił wiceprezydent. Poinformował również, że pod koniec września będzie wiadomo ile szkół w Radomiu przystąpi do kampanii „Szkoła Przyjazna Rodzinie”.

 

Certyfikat jest przyznawany szkołom, które w liście intencyjnym zadeklarują nie propagowanie oraz podejmowanie działań uniemożliwiających propagowanie treści szkodliwych dla rozwoju dzieci i młodzieży, np. kwestionujących znaczenie rodziny czy zachęcających do podejmowania przedwczesnej inicjacji seksualnej itp. Szkoła taka będzie również w miarę możliwości realizowała działania formacyjne skierowane do nauczycieli, rodziców i uczniów, podkreślające rolę rodziny w pełnowymiarowym rozwoju człowieka, wartość małżeństwa kobiety i mężczyzny, profilaktykę uzależnień.

 

 

Źródło: KAI

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 104 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram