Służby antykorupcyjne na Łotwie aresztowały szefa Banku Centralnego, Ilmarsa Rimsevicsa – poinformowali przedstawiciele rządu, zapewniając jednocześnie, że łotewski system finansowy nie jest w żaden sposób zagrożony. Sprawa ma związek z praniem brudnych pieniędzy i programem nuklearnym Korei Północnej.
Rimsevics, który został mianowany szefem banku w 2001 roku, został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Biura Przeciwdziałania Korupcji (KNAB) w sobotę. Przesłuchiwano go przez siedem godzin, zanim został zabrany w inne miejsce w niedzielę – poinformował dziennikarz z Baltic News Agency (BNS).
Wesprzyj nas już teraz!
Lokalne media podały, że oficerowie antykorupcyjni dokonali nalotu na rezydencję finansisty i jego biuro w siedzibie Banku Centralnego Łotwy.
Łotewski premier Maris Kucinskis potwierdził aresztowanie, ale podkreślił, że „nie ma śladu niebezpieczeństwa dla łotewskiego systemu finansowego”. – Na razie ani ja (jako premier), ani żaden inny urzędnik nie ma powodu ingerować w pracę KNAB. Biuro (KNAB) pracuje profesjonalnie – powiedział Kucinskis w rozmowie z BNS. Premier dodał, że, jeśli tylko KNAB uzna to za stosowne, wówczas poda do publicznej wiadomości dodatkowe informacje.
Minister finansów Dana Reizniece-Ozola stwierdziła, że Rimsevics powinien na razie zostać odsunięty na bok, by chronić reputację kraju. – Biorąc pod uwagę fakt, że szef Banku Centralnego jest symbolem dla każdego kraju, myślę, że byłoby rozsądnie w tej chwili, aby pan Rimsevics, przynajmniej podczas dochodzenia, zrezygnował ze stanowiska – mówiła na konferencji prasowej szefowa resortu finansów. Dodała, że „w obecnych okolicznościach każdego dnia, gdy pan Rimsevics pozostaje na stanowisku prezesa Banku Centralnego, sytuacja (z powodu renomy systemu finansowego Łotwy) znacznie się pogarsza”.
Ponieważ Łotwa jest częścią strefy euro, Rimsevics jest również członkiem głównej instytucji Europejskiego Banku Centralnego (EBC), znanej jako Rada Prezesów, w skład której wchodzi 19 prezesów banków strefy euro.
Rzecznik Europejskiego Banku Centralnego odmówił komentarza w sprawie zatrzymania Rimsevicsa.
Łotewski minister gospodarki Arvils Aseradens w Radiu Łotwa zasugerował, że szef banku powinien rozważyć rezygnację. W poniedziałek rząd miał odbyć nadzwyczajne posiedzenie w tej sprawie.
Łotewski prezydent Raimonds Vejonis miał spotkać się z Narodową Radą Bezpieczeństwa w celu omówienia „sytuacji w sektorze bankowym”. Telewizja publiczna LTV poinformowała, że biznesmen Maris Martinsons, który działa w sektorze budowlanym i kredytowym, został również aresztowany przez KNAB.
Również w lutym departament ds. ścigania przestępstw finansowych w Departamencie Skarbu USA (FinCEN) wystąpił przeciwko łotewskiemu ABLV, jednemu z największych prywatnych banków w krajach nadbałtyckich, w związku z zarzutem prania brudnych pieniędzy i działań związanych z programem rozwoju broni nuklearnej Korei Północnej.
13 lutego władze USA zakazały ABLV Bank otwierania lub utrzymywania rachunku korespondencyjnego w Stanach Zjednoczonych z powodu obaw związanych z praniem brudnych pieniędzy. FinCEN ostrzegł, że nadal będzie podejmował działania przeciwko bankom zagranicznym, które nie przestrzegają zabezpieczeń przed praniem brudnych pieniędzy i stają się kanałami szeroko rozpowszechnionej nielegalnej działalności.
Według FinCEN, ABLV zinstytucjonalizowała pranie pieniędzy jako filar praktyk biznesowych banków, a ponieważ ABLV nie wdrożyły skutecznych środków przeciwdziałających praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (AML/CTF), bank umożliwił swoim klientom naruszenie sankcji nałożonych przez Organizację Narodów Zjednoczonych na Koreę Północną w związku z jej programem broni jądrowej.
Po przeprowadzeniu dochodzenia przez Federalne Biuro Śledcze w Stanach Zjednoczonych łotewski nadzór bankowy nałożył kary finansowe w wysokości ponad trzech milionów euro na pięć innych łotewskich banków, które głównie obsługują klientów niebędących rezydentami, za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących sankcji wymierzonych w Koreę Północną.
Źródło: euractiv.com / cnbc.com
AS
