5 grudnia 2016

Odkrycie w Białymstoku. IPN natrafił na ciała prawdopodobnych ofiar komunistycznego reżimu

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Joanna Borowska/Forum)

Jak poinformował w poniedziałek Instytut Pamięci Narodowej, szczątki czterech osób zostały znalezione podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych na przełomie listopada i grudnia w ramach śledztwa białostockiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Odkrycie jest owocem prac prowadzonych w ramach postępowania w sprawie zbrodni komunistycznych i przeciwko ludzkości, dokonanych przez funkcjonariuszy białostockich struktur Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w latach 1944-1954. Ekshumacje odbywały się w piwnicach miejscowego Aresztu Śledczego. To tam odnaleziono jamę grobową ze szczątkami czterech osób. Na czaszkach dwóch z nich widnieją ślady postrzałowe. Stan zachowania pozostałych dwóch szkieletów nie pozwolił na wstępne ustalenie przyczyn śmierci dawnych więźniów. Szczątki zostaną poddane badaniom sądowo-medycznym i genetycznym. Ekshumacje w tym miejscu zostały zakończone.

 

Obecne czynności poszukiwawcze, ostatni ich etap w ramach śledztwa, zmierzały do sprawdzenia części pomieszczeń piwniczych. Z treści uzyskanych źródeł archiwalnych oraz zebranych materiałów procesowych wynika, że w miejscu badań, w latach 40. i 50. ubiegłego wieku, funkcjonariusze państwa komunistycznego wykonywali wyroki śmierci, wydane przez ówczesny miejscowy Wojskowy Sąd Garnizonowy, a następnie Wojskowy Sąd Rejonowy. Istnieją przesłanki, że dokonywano tam także potajemnych pochówków ofiar zbrodni komunistycznych.

 

Ekshumacje są prowadzone w ramach śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku. Przeprowadzone obecnie prace stanowią ostatni etap działań poszukiwawczych. Poprzednie zrealizowano w maju i listopadzie 2014 oraz w listopadzie 2015 r. Podczas prac w piwnicach dawnego aresztu UBP w latach 2014–2016 odkryto szczątki 10 osób (w tym 4 osób podczas dziś zakończonego etapu) i drobne fragmenty kości co najmniej jeszcze jednej. Na ciałach czterech denatów, odkrytych podczas poprzedniego etapu prac, znaleziono ślady działania broni palnej.

 

Podczas prac ekshumacyjnych, w maju 2014 roku w piwnicach budynku administracyjnego, odnaleziono dobrze zachowane szkielety dwóch młodych mężczyzn. Pierwszy z nich ze śladami postrzału w głowę oraz fragmentami ubrania. Kolejny etap ekshumacji w piwnicach budynku administracyjnego, przeprowadzono w listopadzie 2014. Wówczas odkryto co najmniej cztery ludzkie szkielety oraz pojedyncze ludzkie kości. Przy szkieletach odnaleziono też m.in. szczątki mundurów, medalik oraz guziki od bluz mundurowych. Ujawniono również pociski z broni palnej systemu Tokariew. Kolejny ludzki szkielet odnaleziono, podczas prac prowadzonych w listopadzie 2015 roku. Cztery kolejne szkielety – w listopadzie i grudniu 2016 roku.

 

Przypomnijmy, iż od 2013 roku prowadzone jest kolejne śledztwo IPN (nosi sygnaturę S51/13/Zk) w sprawie zbrodni zabójstwa osób osadzonych w więzieniu w Białymstoku w okresie 1939-1956 czyli zarówno okupacji sowieckiej, niemieckiej, jak i działalności UB) Zbadany został teren dawnego przywięziennego ogrodu. Od początku prac ekshumacyjnych z tego pola śmierci wydobyto szczątki około czterystu osób – mężczyzn, kobiet i dzieci. Czyny, w wyniku których zginęły te osoby, kwalifikuje się jako zbrodnię przeciwko ludzkości. Jak dotąd, pobrano genetyczny materiał porównawczy od ponad czterystu członków rodzin osób, które mogły zginąć na terenie białostockiego więzienia.

 

W latach 1946-1956 na terenie więzienia przy ulicy Kopernika funkcjonariusze UB dokonywali egzekucji osadzonych tam więźniów, głównie członków podziemia niepodległościowego i osób podejrzewanych o sprzyjanie podziemiu. Zasadniczo ich ciał nie wydawano rodzinom, ale chowano na terenie więzienia oraz w innych miejscach. Według danych przekazanych przez historyków z białostockiego oddziału IPN wynika, że w białostockim więzieniu wykonano ponad dwieście wyroków śmierci. Jednak liczba osób, które zginęły w obławach UB czy MO, a których zwłoki także zwożono do więzienia w Białymstoku, i tam decydowano gdzie je potajemnie pochować, może być dużo wyższa (nawet około 400). Były to przede wszystkim osoby zamordowane na mocy wyroków sądowych, zamęczone w czasie śledztwa lub poległe w czasie obław na oddziały podziemia niepodległościowego.

 

 

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram