Unia Europejska chce zwiększenia wydatków związanych z ekologią. Według dziennika „Rzeczpospolita” takie rozwiązanie będzie oznaczało zmiany w budżecie Wspólnoty, na których najwięcej może stracić Polska.
Według „Rzeczpospolitej”, ekologiczne szaleństwo eurokratów może doprowadzić do sytuacji, że Polska w przyszłym budżecie UE może stracić nawet 13 miliardów euro w porównaniu z pierwotnym jego projektem. Odpowiedzialnością za ten stan rzeczy gazeta obarcza nową szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, dla której priorytetem jest „zielony ład”, na który muszą być znalezione środki.
Wesprzyj nas już teraz!
Z rozmów, jakie dziennik przeprowadził z unijnymi politykami wynika, że cięciami mają być objęte fundusze przeznaczone na politykę spójności oraz politykę rolną. „Z polityki rolnej zabrano by ok. 60 mld euro, a z polityki spójności – 40 mld euro. To oznacza ubytek kolejnych 12,9 mld euro z koperty przeznaczonej dla Polski”, czytamy we wtorkowej „Rzeczpospolitej”.
Dziennik dodaje, że to nie musi być koniec niekorzystnych zmian dla Polski, gdyż część państw postuluje, by dokonać „generalnego cięcia propozycji KE”. Obecnie sięga ona 1,279 biliona euro, ale np. Niemcy chcą, by zmniejszyć ją o ok. 127 mld euro. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że Polska znowu straciłaby od kilku do kilkunastu miliardów euro.
Źródło: „Rzeczpospolita” / dorzeczy.pl
TK