Jens Stoltenberg powiedział, że Izrael jest partnerem NATO, ale gwarancja bezpieczeństwa go nie dotyczy. Dodał, że w przypadku ataku na Izrael ze strony Iranu, NATO nie będzie broniło tego państwa.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział magazynowi „Der Spiegel”, że Izrael jest partnerem sojuszu, ale nie jest jego członkiem. Tłumaczył tym swoje stanowisko w sprawie nieudzielania „gwarancji bezpieczeństwa” państwu izraelskiemu, w przypadku ataku ze strony Iranu. „Izrael nie jest objęty postanowieniami Karty Narodów Zjednoczonych o wzajemnej obronie, która mówi, że państwa członkowskie mają obowiązek bronić innych członków” – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
Stoltenberg dodaje, że NATO nie uczestniczy w działaniach pokojowych na Bliskim Wschodzie, a także nie bierze udziału w konfliktach w regionie. Szef sojuszu powiedział również, że Stany Zjednoczone są sojusznikiem Europy i gwarantem bezpieczeństwa. „USA stoją u boku NATO i dotrzymują zobowiązania na rzecz ochrony Europy. (…) Wysyłają do Europy więcej żołnierzy, magazynują więcej sprzętu w Europie Wschodniej, wydają więcej środków. Te czyny mówią więcej niż tysiąc słów” – podkreślił.
Ostatnie miesiące przyniosły wzmożone napięcia pomiędzy Izraelem a Iranem. Premier Benjamin Netanjahu zintensyfikował swoją krytykę porozumienia z 2015 r. pomiędzy światowymi mocarstwami a Iranem, które zaoferowało Teheranowi zwolnienie z sankcji za odstępstwa w swoim programie jądrowym. USA wycofały się z tej umowy w zeszłym miesiącu.
Zarówno Izrael jak i Iran „starły się ze sobą” m.in. podczas konfliktu w Syrii, gdzie oba państwa znalazły się po przeciwległych stronach. Iran stale wspiera rząd Baszara al-Assada, natomiast Izrael wespół ze Stanami Zjednoczonymi stara się doprowadzić do osłabienia wpływów syryjskiego przywódcy. Kilka tygodni temu USA oskarżyły al-Assada o użycie broni chemicznej na ludności cywilnej. Zaprzeczył temu rząd Syrii, a także zaangażowane w konflikt siły rosyjskie.
Źródło: USA Today, thehill.com, onet.pl
WMa