Złożyłem deklarację, zgodnie z tym co postanowiliśmy w ramach rządu, że oczekujemy liczniejszej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce – powiedział po spotkaniu w Białym Domu z doradcą prezydenta Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego generałem Herbertem Raymondem McMasterem minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Zanim szef MON udał się do Waszyngtonu na spotkanie z przedstawicielem administracji prezydenta USA, uczestniczył w poniedziałek w rozmowach dotyczących m.in. sytuacji na wschodniej flance NATO, które odbyły się w kwaterze głównej Paktu Północnoatlantyckiego w Brukseli.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednym z tematów środowego spotkania była kwestia zakupu przez Polskę systemu obrony antyrakietowej Patriot. Zdaniem szefa MON rozmowy „znajdują się na dobrej drodze” i w niedługim czasie negocjacje zostaną sfinalizowane. Na potwierdzenie tych słów Błaszczak zapowiedział, że w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie rozpocznie się kolejna tura rozmów pomiędzy przedstawicielami polskiej delegacji ze stroną amerykańską w sprawie zakupu tego systemu.
Politycy dyskutowali ponadto na temat realizacji postanowień szczytu NATO w Warszawie, a zwłaszcza o zwiększeniu liczebności wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce.
– Złożyłem deklarację, zgodnie z tym co postanowiliśmy w ramach rządu, że oczekujemy liczniejszej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce – powiedział po spotkaniu szef MON. Dodał, że „ta obecność będzie dobra dla bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej”.
Źródło: interia.pl / TVP INFO / wpolityce.pl
TK