20 października 2013

Amnezja polskiego rządu

(Źródło: YouTube.com)

Polityka amnezji stała się już oficjalną polityką historyczną rządu Platformy Obywatelskiej. W konsekwencji dochodzi do takich wydarzeń jak usunięcie „Pana Tadeusza” z kanonu lektur dla gimnazjum – mówi prof. Andrzej Waśko w rozmowie z PCh24.pl.



Wesprzyj nas już teraz!

Konferencja „Dziennikarz między prawdą a kłamstwem” odbyła się pod hasłem „Pamięć i tożsamość Polaków dziś” (konferencję zorganizowano w Łodzi 19 pażdziernika br. – przyp. red). W zakresie przywracania pamięci pewną rolę odegrały instytucjonalne rozwiązania, które w Polsce przyjęto po wielu latach sporów politycznych. Powstanie Instytutu Pamięci Narodowej spowodowało, że ten proces odkłamywania lub pisania historii Polski na nowo postępował. Ale wiemy jak trudno jest, szczególnie przy obecnym układzie władzy, liczyć na kolejne kroki na drodze instytucjonalnego przywracania pamięci. Czy w tym kontekście działalność oddolna, inicjatywa obywatelska jest na to szansą?


– Jesteśmy w takim momencie, w którym sytuacja społeczna w kraju wskazuje na potrzebę wzięcia spraw we własne ręce. Nie ma sensu czekać na to aż państwo do reszty zdewastuje nam kanon literacki albo zupełnie wymaże pamięć historyczną ze świadomości dwudziestolatków, czy już nawet szesnastolatków. Póki mamy jeszcze możliwości działania publicznego, póty ta część środowiska oświatowego, naukowego, czy medialnego, rozumiejąca zagrożenie związane z polityką amnezji – taka polityka jest już oficjalną polityką oświatową rządu Platformy Obywatelskiej – powinna wykorzystać możliwość organizowania spotkań, wykładów, wycieczek i powinna zmierzać w stronę twórczych pomysłów i propozycji. Propozycje takie mogłyby być ofertą dla osób oczekujących jasnego przekazu historycznego.

 

W niektórych prawicowych środowiskach pojawiają się próby ograniczenia dyksusji na takie tematy, jak powstanie warszawskie, czy też polityka zagraniczna rządów II Rzeczypospolitej. Jak Pan to ocenia?


– Uważam, że dyskusja na tematy historyczne zawsze jest łatwiejsza niż dyskusja na tematy współczesne. Mówiąc o współczesności, sami jesteśmy poddawani weryfikacji co do tego czy mówimy prawdę, czy się mylimy. Mamy też możliwość skonfrontowania swoich poglądów z osobami o innym punkcie widzenia i nawiązania polemiki.

Natomiast łatwo jest dyskutować z powstańcami warszawskimi, bo oni nam już nie odpowiedzą. Dla mnie sprawdzianem postawy patriotycznej jest dzisiaj dyskusja o współczesności, natomiast te polemiki historyczne wydają mi się mniej istotne, niż były w czasach PRL-u. W tym zjawisku przykładania dużej wagi do takich polemik jest coś niepokojącego i powinno to być poddane jakiejś analizie.

 

Analizie historiograficznej?


– Warto zapytać o funkcję takich sporów, o przedstawianie przeszłości narodowej w konwencji konfliktów, w konwencji kontrowersji dotyczących wydarzeń, które z oczywistych względów są już nieodwracalne. Skutki takiego dyskutowania w poetyce sporu nie muszą być wcale pozytywne.

 

Jest Pan wnikliwym obserwatorem wydarzeń w polskiej polityce, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów nauki i szkolnictwa. Jakie zagrożenia w ostatnim czasie dostrzegł Pan na tych polach?


– Można tu wskazać na parametryzację nauki, na weryfikację osiągnięć naukowych poprzez parametry punktowe. Łatwiej jest produkować parametry nauki niż samą naukę i to jest zagrożeniem. Można uzyskiwać wiele punktów za publikacje, które wcale nie posuwają poznania naukowego naprzód, natomiast są zamieszczanie w wysoko punktowanych czasopismach. W sprawach oświaty mamy sprawę usunięcia „Pana Tadeusza” z listy lektur dla gimnazjalistów, oprotestowaną przez środowiska kulturalne w Warszawie i Krakowie. Jest to element szerszego problemu, jaki stanowi obecna lista lektur szkolnych i jej wpływ w szkolnictwie powszechnym na system wartości społeczeństwa.

 

Rozmawiał: Paweł Momro


Dr hab. Andrzej Waśko – literaturoznawca i wykładowca akademicki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Akademii „Ignatianum”. Badacz kultury polskiej i kultury współczesnej. W 2007 r. pełnił funkcję wiceministra edukacji narodowej.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie