14 listopada 2012

Św. Albert Wielki jest jednym z największych intelektualistów w dziejach chrześcijaństwa. Ze względu na swą erudycję i szerokość zainteresowań badawczych nazywany Doktorem Wszechstronnym (Doctor Universalis) i Doktorem Doświadczonym (Doctor Expertus). Przed św. Tomaszem z Akwinu (który był nota bene jego uczniem) próbował dokonać syntezy założeń filozofii Arystotelesa z prawdą objawioną i wraz z Akwinatą podniósł do niebywałej doskonałości system scholastyczny. Dante Alighieri, sam czerpiący z dziedzictwa myśli scholastycznej, w swej wizji nieba umieszcza obu Świętych wśród miłośników Mądrości.

Albert hrabia von Bollstädt, syn rycerskiej rodziny, urodził się w bawarskim Lauingen, skąd, odbywszy pierwsze nauki domowe i szkolne, udał się na świeżo otwarty uniwersytet w Padwie. Zetknął się tam z pismami Arystotelesa, które dotarły do kręgu kultury chrześcijańskiej za sprawą uczonych arabskich. Wówczas już rozpoczęła się jego fascynacja myślą Filozofa (pod tym mianem występuje on zawsze w pismach św. Tomasza z Akwinu), co zaowocowało później wspaniałą syntezą wiedzy przyrodzonej z objawioną i poznawalną za pomocą wiary. Studiował też nauki przyrodnicze, a prawdopodobnie również prawo. Nauka chrześcijańska zawdzięcza mu ważne rozróżnienie – ale nie przeciwieństwo – pomiędzy prawdą nauki a prawdą wiary, nie dość wyraźnie dotychczas akcentowaną.

Pisał komentarze do pism Arystotelesa, a w późniejszym okresie życia przyczynił się do spopularyzowania jego dorobku na paryskiej Sorbonie. W tej działalności towarzyszył mu inny wybitny umysł epoki – Aleksander z Hales, zwany królem teologów (theologorum monarcha), autor dzieła Summa universae theologiae, w którym autorytet w świecie chrześcijańskim przyznaje nie tylko Pismu Świętemu i Ojcom Kościoła, ale też starożytnym i arabskim teologom, filozofom i poetom.

Wesprzyj nas już teraz!

Zanim jednak Albert został wykładowcą Uniwersytetu Paryskiego, wstąpił w latach dwudziestych XII wieku w szeregi ojców dominikanów, do czego przyczyniły się kazania bł. Jordana z Saksonii, następcy św. Dominika na urzędzie generała zakonu. Przyjął święcenia w Kolonii i działał początkowo w różnych miastach Rzeszy od Ratyzbony (Regensburga) aż po Hildesheim. W roku 1235 otrzymał w Paryżu tytuł doktora świętej teologii – tam też słuchał jego wykładów przyszły Doktor Anielski – św. Tomasz.

Profesor Albert od razu dostrzegł nieprzeciętny talent swego ucznia i wkrótce wywiązała się owocna i trwająca do końca życia współpraca obu gigantów myśli katolickiej. W 1248 powrócili razem do Kolonii, gdzie założyli Studium generale (szkołę o randze międzynarodowej), z której wykształcił się następnie Uniwersytet Koloński. W roku 1254 ojciec Albert został prowincjałem dominikanów niemieckich, lecz po trzech latach zrezygnował z tej godności, by móc oddawać się nadal pracy naukowej.

Na zgromadzeniu generalnym w Valenciennes w 1250 wraz z Tomaszem i z Piotrem z Tarentaise (przyszłym papieżem bł. Innocentym V) opracował nowy model formacji dominikańskich. Jemu też zakon zawdzięcza przeforsowanie obowiązkowego nauczania filozofii w seminariach. Miało to niebagatelne znaczenie dla podniesienia kultury intelektualnej wieków średnich, na którą, jak wiadomo, w znacznym stopniu oddziałały zakony.

W roku 1260 ze Stolicy Świętej nadeszła do ojca Alberta nominacja na biskupa Ratyzbony, którą przyjął mimo oporu niektórych współbraci. W przerwach od pracy intelektualnej i pełnienia posługi pasterskiej był proszony o wypełnienie rozmaitych zadań dyplomatycznych, jak chociażby przyjęcie na siebie roli mediatora w sporze zakonu joannitów z księciem pomorskim Barnimem I czy też głoszenie krucjaty do Ziemi Świętej. Pod koniec życia, choć mocno już podupadł na zdrowiu, odpowiedział jeszcze na wezwanie papieża bł. Grzegorza X do stawienia się na obradach II soboru w Lyonie. Tam doszła doń smutna wieść o śmierci św. Tomasza, którą usłyszawszy, miał rzec, iż „zgasło światło Kościoła”.

W ostatnich dniach Święty przebywał na powrót w Kolonii. Tam zakończył zasłużony żywot, został pochowany w krypcie dominikańskiego kościoła pw. św. Andrzeja. Beatyfikował go papież Grzegorz XV w roku 1622, jeszcze dłużej natomiast Doctor Universalis czekał na kanonizację, która nastąpiła dopiero w roku 1931 za sprawą Piusa XI, który też ogłosił go Doktorem Kościoła.

 

Kościół wspomina św. Alberta Wielkiego 15 listopada.

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 94 963 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram