24 lipca 2013

Sudan Południowy: apel o pomoc

(fot. CORINNE DUFKA / Reuters/FORUM )

Ks. bp Edward Hiiboro Kussala z Sudanu Południowego, odnosząc się do bardzo trudnej sytuacji jaka panuje w tym kraju na skutek działań sekciarskich rebeliantów, powiedział: – Obecność wojskowa to nie jest żadne rozwiązanie. Wspólnota międzynarodowa powinna zrobić więcej, by aresztować przywódcę Armii Oporu Pana Josepha Kony’ego, ale nie widać, by miała na to zbytnią ochotę.

Na terenie diecezji Tomura-Yambio, którą kieruje ks. bp Edward Hiiboro Kussala i sąsiednich terytoriów Demokratycznej Republiki Konga, Ugandy i Republiki Środkowoafrykańskiej działa zbrodnicza grupa sekciarskich rebeliantów. Po okresie wyciszenia na skutek międzynarodowej obławy, jaką jakiś czas temu urządzono na Kony’ego, jego ludzie znów sieją śmierć, zniszczenie i postrach.

Bp Kussala informuje, że stacjonowanie na południu kraju jednostek ugandyjskich i południowosudańskich wspieranych przez kontyngenty z USA i Unii Afrykańskiej niewiele daje. – Armia Oporu Pana wciąż porywa dzieci, pali zabudowania, zabija ludzi – mówi duchowny, który sam stracił w ten sposób matkę i wiele lat spędził w obozach dla uchodźców.

Teren diecezji Tomura-Yambio wyludnia się, bowiem wielu woli los tułaczy, niż wpaść w ręce rebeliantów. Zdaniem południowosudańskiego biskupa politycy powinni bardziej zaangażować się w dialog na rzecz pokoju, biorąc pod uwagę wciąż nie zagojone rany po wieloletniej wojnie z Północą.

Źródło: Radio Watykańskie
pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram