19 lutego 2013

Kard. Ravasi: niewierzący z większą pasją mówią o Jezusie niż my na kazaniach

(fot. leonardobc / commons.wikimedia.org, licencja cc)

O złych kazaniach mówił dziś kard. Gianfranco Ravasi w watykańskich rekolekcjach dla Papieża i Kurii Rzymskiej. „Ludzie doskonale potrafią rozpoznać, czy kapłan mówi z serca” – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady Kultury w jednej z porannych medytacji. Na marginesie rozważania o postaci Mesjasza w Psalmach zauważył on, że paradoksalnie z większą pasją wyrażają się niekiedy o Chrystusie ci, którzy pozostają od Niego daleko, lecz głęboko odczuwają Jego potrzebę. Tytułem przykładu wymienił dwóch pisarzy, którzy – jak powiedział – nigdy nie mogli się spodziewać, że będą cytowani w rekolekcjach dla Papieża.

 

„Przyjdź do nas, dobry Panie Jezu, zwróć na nas swój wzrok, bo tylko Ty jesteś nam naprawdę niezbędny”. Słowa te napisał w latach trzydziestych Bertolt Brecht, człowiek tak bardzo nam daleki. Osobiście jestem głęboko przekonany, że wielcy geniusze ludzkości, nawet jeśli są dalecy, pozostają jednak przeniknięci tajemnicą Chrystusa. Ich świadectwa pokazują nam, jak bardzo chłodni bywamy w naszym świadectwie o Chrystusie. Jak często nasze nużące homilie nie są w stanie przekazać prawdziwego zjednoczenia z Chrystusem, prawdziwej namiętności do Chrystusa. Wierni są na to bardzo wyczuleni. W mig rozumieją, kiedy ktoś przy kazaniu popada w rutynę, a kiedy wkłada w homilię całe serce. Dlatego jeszcze jeden cytat, który zdumiewa, bo autor, Franz Kafka, był Żydem. Rozmawiając ze swym przyjacielem o Jezusie, powiedział: „Jezus jest otchłanią światła. Trzeba zamknąć oczy, aby się nie pogrążyć”. I rzeczywiście Kafka zamknął oczy na Chrystusa, ale chrześcijaństwo zawsze go intrygowało” – powiedział kard. Ravasi.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Tegoroczne rekolekcje w Watykanie ze względu na zbliżające się konklawe cieszą się wyjątkową popularnością. Dzięki temu, że można je śledzić w Internecie, uczestniczą w nich również niektóre wspólnoty zakonne, jak na przykład franciszkanie z Asyżu. Główne myśli medytacji docierają też do świata dzięki zapobiegliwości samego kaznodziei. Kard. Ravasi dzieli się nimi za pośrednictwem Twittera.

 

 

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram