24 czerwca 2015

Stratfor: ciężar działań przeciwko Rosji będą musieli ponieść sami Europejczycy

(By Vitaly V. Kuzmin (http://vitalykuzmin.net/?q=node/464) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) or CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

W przypadku inwazji Rosji na Ukrainę Zachód zareaguje działaniami lotniczymi. Zastosuje także surowsze sankcje. Główny ciężar działań militarnych ponosić będą państwa europejskie – uważa analityk think tanku Stratfor.

 

Choć Stany Zjednoczone wraz z pozostałymi partnerami z NATO dysponują wystarczającymi siłami do przeprowadzenia ofensywy lądowej przeciw Rosji, transport zająłby zbyt wiele czasu. Dlatego najodpowiedniejsza wydaje się operacja z udziałem sił lotniczych stacjonujących stosunkowo blisko Ukrainy – twierdzi Stratfor. Skala takiej operacji będzie jednak ograniczona.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Europejczycy najprawdopodobniej sami – bądź przy niewielkim wsparciu Waszyngtonu – będą musieli poradzić sobie z rosyjską ofensywą. Amerykanie mają jedynie kilka eskadr stacjonujących w Europie, a to siły stanowczo niewystarczające do przeprowadzenia operacji wojskowej przeciwko rosyjskim myśliwcom i systemom obrony powietrznej. Zaangażowanie dodatkowych 22 amerykańskich dywizjonów zajęłoby co najmniej 11 dni.

 

Samoloty NATO mają do dyspozycji 30 portów lotniczych w Polsce, na Słowacji, na Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii. Dodatkowe amerykańskie siły mogłyby być rozmieszczone we Włoszech i w Niemczech. Amerykanie mogliby rozmieścić swoje myśliwce także na terytorium Ukrainy – twierdzi Stratfor. Jednakże, taki krok narażałby siły na rosyjski atak. Pod uwagę bierze się wariant zaangażowania amerykańskiego lotniskowca, który miałby być wysłany na Morze Egejskie.

 

Stratfor podkreśla, że tak czy inaczej, Rosjanie są w stanie wcześniej osiągnąć najważniejsze cele strategiczne. W amerykańskim raporcie możemy przeczytać, że główną zaletą rosyjskich sił powietrznych jest fakt, iż działają one w pobliżu swoich baz wojskowych i pod ochroną własnych systemów obrony przeciwlotniczej. NATO z kolei ma więcej samolotów bojowych, które w porównaniu z rosyjskimi są nowocześniejsze, a niektóre z nich są prawie niewykrywalne dla rosyjskich radarów. W razie rosyjskiej agresji, po osiągnięciu przewagi militarnej w powietrzu Sojusz Północnoatlantycki przystąpiłby do operacji lądowej – czytamy w analizie amerykańskiego think tanku.

 

Źródło: valuewalk.com., AS.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram