16 maja 2019

Francja: coraz więcej muzułmanów nawraca się na katolicyzm

(Bazylika Sacre-Coeur w Paryżu, fot. REUTERS/Charles Platiau )

We francuskim Kościele katolickim stale przybywa nowych wiernych, nawróconych z islamu byłych muzułmanów. Ciekawe zjawisko komentuje historyk Jean-Francois Chemain, który jest zdania, że nawróceń na katolicyzm będzie coraz więcej.

 

W wywiadzie dla tygodnika „Famille chrétienne”, pisarz i historyk Jean-Francois Chemain podkreśla, że przypadków konwersji na katolicyzm jest dużo więcej niż się powszechnie uważa. Zarówno Chemain jak i byli muzułmanie są wręcz przekonani, że nawróceń będzie przybywać i że nowi katolicy zapełnią opustoszałe kościoły we Francji. Historyk, który przygotowując publikacje naukowe zbadał wiele przypadków nawróceń na katolicyzm zwraca uwagę, że byli islamiści często przechodzą na katolicyzm ze względu na nadprzyrodzone doświadczenia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Wielu nawraca się pod wpływem widzeń, snów, cudów czy nieprawdopodobnych spotkań” – opowiada francuski pisarz. Chemain tłumaczy, że część z konwertytów nawraca się również poprzez wzgląd na chrześcijańską rolę, jaką w dziejach odegrała Francja. Co ciekawe, jak wynika z badań, stosunkowo niewiele przypadków nawróceń miało miejsce pod wpływem tzw. współczesnej ewangelizacji i rozmów w stylu: „Jezus cię kocha” – tłumaczy historyk. „Ja się z czymś takim osobiście nie spotkałem” – dodaje.

 

Jean-Francois Chemain podkreśla, że nawróceni na katolicyzm byli muzułmanie potrafią dzielić się swoją wiarą w Jezusa Chrystusa wśród najbliższych. Niestety bardzo często konwertyci na katolicyzm spotykają się z odrzuceniem ze strony swojej muzułmańskiej rodziny. Warto podkreślić, że Rektor wielkiego meczetu w Paryżu porównał ewangelizację muzułmanów do terroryzmu.

 

Czasami muzułmanie akceptują nawrócenia najbliższych, ale w zdecydowanej większości przypadków, zrywają kontakt. Na tym tle dochodzi też do agresji, a nawet do zabójstw. Jean-Francois Chemain w swojej książce pisze o dwóch kobietach, które we Francji za nawrócenie na chrześcijaństwo zostały zabite przez swych mężów. Dla francuskiego wymiaru sprawiedliwości były to zwykłe spory małżeńskie. Motywu prześladowań na tle religijnym nie podjęto.

 

Przypomnijmy, że w marcu na francuskich portalach opublikowano zachętę do modlitwy w intencji nawrócenia muzułmanów na katolicyzm. W apelu wskazuje się na siłę modlitwy różańcowej w obronie Kościoła i chrześcijaństwa, zwycięstwa świętego Dominika nad herezją i sukcesy armii chrześcijańskich nad niewiernymi. Przypomina się też „Różaniec u granic” dla obrony Europy przed zalewem ateizmu i społeczności muzułmańskiej oraz ocalenia chrześcijańskich korzeni kontynentu.

 

„Operacja mająca na celu uchronienie tego, co jeszcze pozostało u nas z chrześcijaństwa, była konieczna i natchniona specjalną miłością jaką mamy wobec naszej ojczyzny. Jednakże chrześcijańska miłość wymaga, abyśmy (…) wykazali troskę o zbawienie tych niezliczonych dusz, dla których Syn Boży, tak jak dla nas, przelał swoją krew na krzyżu. Dlatego potrzebny jest Żywy Różaniec dla nawrócenia muzułmanów, który już zaczął się rozwijać” – napisano w apelu.

 

 

Źródło: KAI/VaticanNews, PCh24.pl

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram