3 marca 2018

Projekt ustawy degradacyjnej już w komisji. Obrona życia wciąż w zamrażarce

(źródło: zycieirodzina.pl)

Po raz kolejny ekipa Jarosława Kaczyńskiego udowadnia, że w sprawach dla partii korzystnych, potrafi działać szybko. Tak oto „wrzucony na rząd” 1 marca projekt ustawy degradującej komunistycznych generałów będzie rozpatrywany przez sejmową komisję już w poniedziałek. Wsparty ponad 800 tys. głosów obywateli projekt ustawy antyaborcyjnej, nadal czeka w zamrażarce.

 

Przez lata środowiska patriotyczne bezskutecznie upominały się o degradację dla komunistycznych generałów, którzy wystąpili przeciwko Narodowi. Kiedy jednak klimat się zmienił, a przywracanie pamięci Żołnierzom Niezłomnym stało się tematem ważnym dla Polaków, PiS postanowiło zadziałać. Zapomniany już nieco projekt degradacyjny został odkurzony i „wrzucony” na posiedzenie rządu odbywające się… 1 marca – w dzień poświęcony „Wyklętym”. Towarzyszyła temu narracja, że oto degradacja Czesława Kiszczaka czy Wojciecha Jaruzelskiego staje się faktem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Oczywiście przed projektem jeszcze cały proces legislacyjny, ale już w poniedziałek 5 marca sejmowa komisji obrony ma się nad nim pochylić. Widać Zjednoczona Prawica nie chce marnować czasu i zebrać „plusy” w społeczeństwie żyjącym jeszcze uroczystościami ku czci „Wyklętych”. Można przypuszczać, że projekt – z opinią komisji – trafi też na najbliższe posiedzenie Sejmu.

 

Dokument zakłada możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą „sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu”. Zdegradowani będą mogli być np. żołnierze w stanie spoczynku, którzy byli członkami m.in. WRON, KBW, pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa wymienionych w ustawie lustracyjnej. Degradacja ma obejmować też osoby zmarłe – m.in. Wojciecha Jaruzelskiego czy Czesława Kiszczaka.

 

Projekt ustawy, określany czasem mianem „dziejowej sprawiedliwości”, oczywiście jest potrzebny i dobrze, że państwo polskie w ten sposób wyrazi swój stosunek do komunistycznych zbrodniarzy. Widać jednak wyraźnie, że nagle przyspieszone działanie w tym zakresie ma podłoże populistyczne.

 

I nawet nie jest problemem, że partia tak właśnie działa. Problem w tym, że w zamrażarce sejmowej leżą z pewnością ważniejsze projekty, wśród nich taki, który ma realny wpływ na ludzkie życie – bo może powstrzymać rękę abortera. Mowa o obywatelskim projekcie #Zatrzymaj Aborcję, który skierowany do prac w sejmowej komisji ugrzązł tam na dobre. Nie może on liczyć na szybkę ścieżkę legislacyjną, specjalną konferencję rządu… Nie może liczyć nawet na wpisanie go na listę tematów do przepracowania przez komisję w ciągu bajbliższego półrocza…

 

Tak traktowany jest głos ponad 800 tys. obywateli w sprawie ważnej – bo życia lub śmierci tych najbardziej bezbronnych, tych potrzebujących szczególnej opieki.

 

Skoro jednak ekipa Zjednoczonej Prawicy tak ochoczo zabiera się za zrywanie z komunizmem, to warto wspomnieć, że obowiązujące obecnie w Polsce przepisy aborcyjne – określane mianem kompromisu, krwawego zresztą – bliskie są tym z okresu komunistycznego.

 

Usuwamy komunistyczne pomniki, degraduejmy komunistycznych zbrodniarzy i aparatczyków… 

 

A kiedy nastąpi dekomunizacja w tym najważniejszym zakresie?

 

PiS jak chce, potrafi działać i ekspresowo przeprowadzać ustawy przez Sejm, Senat i szybko uzyskać podpis Prezydenta RP. Tu czas odmierzany jest kolejnymi uśmiercanymi nienarodzonymi dziećmi.

 

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 625 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram