To jest jeden z ważniejszych momentów. Myślę, że odwaga i dalekowzroczność naszego duszpasterza spowodowała, że stał się mężem stanu, stał się przywódcą Kościoła – mówi w rozmowie z PCh24.pl fotograf, dokumentalista, pieśniarz i kompozytor Stanisław Markowski, który skomentował słowa abp. Jędraszewskiego o ideologii LGBT oraz modlitwę w intencji metropolity krakowskiego.
– To jest jeden z ważniejszych momentów. Myślę że odwaga i dalekowzroczność naszego duszpasterza spowodowała, że stał się mężem stanu, stał się przywódcą Kościoła. Dokładnie w tym momencie przekroczył pewną granicę niemożliwości, nieśmiałości i jakiś lęków. W związku z tym po prostu wyrażaliśmy naszą radość oraz wsparcie, żeby wiedzieli inni, że my nie odpuścimy czy nie zdradzimy naszych przyjaciół – komentuje Stanisław Markowski.
Wesprzyj nas już teraz!
– To miało wymiar i modlitewny, i społeczny. To jest też pewne zobowiązanie dla rządzących i myślę, że Prawo i Sprawiedliwość wykorzysta ten mandat, który teraz będzie silny, żeby zlikwidować wszelkie formy działania LGBT w Polsce – uważa.
– Jest też wymiar kościelny, żeby inni księża się odważyli, żeby przemyśleli. Czasami to dotyczy hierarchii, która jest trochę oderwana od pewnych życiodajnych postaw społecznych. Myślę, że bardzo to było potrzebne, umacnia ludzi. I to jest początek, to jest bardzo wspaniałe, zdecydowanie trafione. Tak jakby Duch Święty czuwał nad tym i poprzez organizatorów i poprzez Arcybiskupa – dodaje.
PCh24.pl
Not. MWł
Podpisz apel w obronie Arcybiskupa