28 września 2020

Kto wywarł największy wpływ na wydarzenia 2020 roku? Odpowiedź biskupa zdumiewa

(Protesty w Paryżu po śmierci G. Floyda Fot. BENOIT TESSIER/ Reuters/ Forum )

Ideologia gender, działania mniejszości seksualnych, zamieszki na tle rasowym. Te wydarzenia ukształtowały w znacznej mierze 2020 rok. Choć wydają się nowinkami, to za mentalnością ich inspiratorów i uczestników stoją nieżyjący już filozofowie – Karol Marks, Fryderyk Nietzsche, Jean Paul Sartre i Michel Foucault. Tak twierdzi we wnikliwej analizie biskup pomocniczy Los Angeles i znany katolicki apologeta biskup Robert Barron.

 

Według biskupa Barrona, myśl Marksa zawiera w sobie ateizm Ludwika Feuerbacha. Wszak wywodzący się z rodziny rabinów filozof podkreślał, że każdy powinien w niej przejść swego rodzaju „chrzest”. Ów niemiecki filozof twierdził, że Bóg jest projekcją ludzkich ideałów doskonałości, a nie realnym bytem. Ateizm stanowi zaś jeden z fundamentów myśli marksowskiej, jednak nie jedyny. Równie istotne ukazuje się uznanie istnienia wielkiej superstruktury, nadbudowy, której jedynym celem jest uzasadnianie istnienia opartej na ekonomicznym wyzysku „bazy”. Zdaniem Marksa należy zatem przedrzeć się przez tę nadbudowę i dostrzec ekonomiczne sedno spraw, a następnie przeprowadzić rewolucję. Owa tematyka rewolucji, walki klas wciąż pobrzmiewa w dzisiejszym świecie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kolejnym filozofem, którego echa pobrzmiewają w 2020 roku, jest Fryderyk Nietzsche. Wykształcony jako filolog klasyczny, zajął się następnie kwestiami związanymi z filozofią. Ogłosił on „śmierć Boga” oznaczającą zarazem kres obiektywnych zasad moralnych. W efekcie każdy musi stworzyć własne wartości moralne. W tej optyce istnieje tyle „prawd”, tyle „perspektyw”, ile ludzi. Sposobem na ich narzucenie ich jest „wola mocy”.  Echa tego poglądu, w zwulgaryzowanej formie pobrzmiewają w dzisiejszym radykalnym subiektywizmie i próbach narzucania swej woli widocznym choćby w pseudodyskusjach w internecie. Świat postnietzschański to świat prymatu woli nad rozumem.

 

O ile zarówno Marks, jak i Nietsche byli XIX-wiecznymi Niemcami, o tyle Jean-Paul Sartre był XX wiecznym Francuzem. Ten świetnie wykształcony (w tzw. Ecole Normale) intelektualista uznawany jest za twórcę filozofii egzystencjalizmu. Tę zaś wyraża myśl o „egzystencji” poprzedzającej „esencję”. Zgodnie z klasyczną, a nawet nowożytną filozofią esencja (kultura, obiektywna moralność) stanowiła punkt odniesienia, do którego egzystencja (życie danego człowieka) musiała się dostosować. Sartre’owska rewolucja odwraca ten porządek do góry nogami. Pogląd ten kiedyś „szeptany” w paryskich kawiarniach dziś okazuje się dominujący u młodych mieszkańców Zachodu. Wielu z nich uznaje swe prawo do nieskrępowanego definiowania swej tożsamości, bez względu na obiektywną moralność, kulturę czy reprezentujący je Kościół. Sartre jest nawet bardziej zatwardziałym ateistą niż dwóch poprzednich filozofów. Istnienie Boga uznawał bowiem (błędnie) za niemożliwe do pogodzenia z ludzką wolnością.

 

Znaczny wpływ na mentalność w 2020 roku wywarł także inny XX-wieczny Francuz i absolwent Ecole Normale – Michel Foucault. Autor ten poszukiwał historycznych źródeł współczesnych przekonań w kwestiach związanych z więziennictwem czy seksualnością. Jego „archeologia” idei uświadomiła mu, że tego typu sądy różnią się w zależności od społeczeństwa. Skąd biorą się te różnice? Według myśliciela – z odmiennych interesów grup rządzących i narzucających te przekonania. Owe przeświadczenia elit znajdują stopniowo swe odzwierciedlenie w języku (np. określeniach homoseksualistów czy kobiet). Foucault – choć sam zwolennik relatywizmu, uznawał opresję (znajdującą ujście także w języku) za zło. To w jego myśli – według biskupa Barrona – znajdziemy źródło współczesnego nacisku na kwestie „przemocy językowej”, zwłaszcza na tle seksualnym.

 

Biskup Barron to pomocniczy arcybiskup diecezji Los Angeles. Aktywny w mediach społecznościowych ma ponad 3 miliony „polubień” na Facebooku, 357 subskrypcji na YouTube. Jest reżyserem filmów, autorem książek. Prowadzi też program w jednej z prywatnych amerykańskich stacji telewizyjnych.

 

Źródło: YouTube – Bishop Robert Barron

mjend

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram