1 czerwca 2020

USA: wspólna akcja studentów przeciwko chińskim Instytutom Konfucjusza na kampusach

(fot. pikepro.com / Creative Commons Zero - CC0)

Dwie największe studenckie organizacje polityczne w kraju wzywają do zamknięcia wszystkich instytutów Konfucjusza w Stanach Zjednoczonych. Twierdzą one, że placówki finansowane przez Pekin mają za zadanie zmienić „dyskurs” na temat Chin na amerykańskich uniwersytetach.

 

List otwarty podpisali liderzy College Republican National Committee i College Democrats of America, jak również przedstawiciele organizacji praw człowieka walczących przeciwko działaniom Chin w Hongkongu, Mongolii, na Tajwanie, Tybetańczycy, Ujgurowie i inni. Petycja stanowi, że ​​działania Chin w amerykańskich szkołach wyższych i uniwersytetach „stanowią egzystencjalne zagrożenie dla wolności akademickiej, jaką znamy”. List opublikował Athenai Institute, niedawno utworzona organizacja non-profit „zajmująca się ograniczaniem wpływu Komunistycznej Partii Chin na kampusach uniwersyteckich w USA”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rory O’Connor, prezes Athenai Institute i zastępca dyrektora ds. rozwoju społecznego College Democrats powiedział, że jest zaskoczony, jak wiele organizacji studenckich zjednoczyło się wokół inicjatywy dotyczącej zamknięcia Instytutów Konfucjusza. Jego zdaniem, odzwierciedla to rosnące zaniepokojenie studentów z powodu coraz większego wpływu Komunistycznej Partii Chin (KPCh).

 

Instytuty Konfucjusza są opłacane przez chińską agencję rządową Hanban, promującą chińską kulturę i język na całym świecie. Od dawna budzą one kontrowersje w Stanach Zjednoczonych i innych krajach ze względu na silne powiązanie z KPCh. W 2018 roku senator Marco Rubio, republikanin z Florydy, napisał: „Rosną obawy związane z coraz bardziej agresywnymi próbami wykorzystania przez rząd chiński Instytutów Konfucjusza … do wywierania wpływu na zagraniczne instytucje akademickie oraz krytyczną analizę historii Chin i obecną politykę”.

 

Krytycy twierdzą, że instytuty wywierały również presję na uniwersytety w związku z takimi wydarzeniami, jak wizyta Dalajlamy czy konferencje na Tajwanie. Monitorują one również i grożą chińskim studentom, studiującym za granicą. W ciągu ostatnich 18. miesięcy debata dotycząca chińskich instytutów koncentrowała się na wolności akademickiej, „sponsorowanych przez rząd chińskich działaniach i zagrożeniach związanych ze szpiegostwem” na kampusach w USA.

 

Dyrektor FBI, Christopher Wray zeznał w lipcu 2019 r., że Instytuty Konfucjusza „oferują platformę do rozpowszechniania propagandy chińskiego rządu lub chińskiej partii komunistycznej, zachęcają do cenzury i ograniczania wolności akademickiej”. Chińskie instytuty przekonują, że oferują programy podobne do programów kulturalnych i językowych British Council czy Alliance Francaise na całym świecie.

 

Caleb Max, członek zarządu Instytutu Athenai wskazuje, że kluczową kwestią jest finansowanie instytutów przez komunistyczną partię. – To nigdy nie była anty-chińska sprawa, ale wymierzona w komunistyczną partię – przekonuje Max, dodając, że powinno się zachęcać do nauki języka chińskiego, czy poznania chińskiej kultury, ale nie można się godzić, by instytuty były opłacane przez partię.

 

Erica Kelly, prezydent Virginia College of America Democats, która podpisała list, zauważyła, że ​​w jej szkole, George Mason University, Instytuty Konfucjusza uniemożliwiły chińskim profesorom prowadzenie niektórych zajęć, a pewne grupy akademickie nie organizowały dyskusji na tematy, które Pekin uważa za wrażliwe, takie jak Tybet i Region Autonomiczny Sinciang-Ujgur. Kelly dodała, że wielokrotnie na kampusie studenci ze społeczności tybetańskiej lub ujgurskiej czuli się zagrożeni z powodu obecności Instytutów Konfucjusza. Monitorują one bowiem studentów zagranicznych i mogą zagrażać rodzinom studentów, które pozostały w kraju.

 

Ian Waite, który jest przewodniczącym College Republican Federation of Virginia, powiedział, że zanim podpisał list otwarty, upewnił się, iż sformułowania zawarte w liście odróżniają chińskich studentów od KPCh i list jest wolny od ksenofobicznych czy rasistowskich określeń. Uważa, że ​​studenci z Chin i Ujgurowie, ubiegający się o azyl w Stanach Zjednoczonych, są największymi ofiarami Instytutów Konfucjusza. List otwarty potępia ksenofobię i stwierdza: „Działania Komunistycznej Partii Chin stanowią ogromne zagrożenie dla wolności akademickiej oraz godności ludzkiej. Konieczne jest odróżnienie tego totalitarnego reżimu od narodu chińskiego, którego musimy konsekwentnie bronić przed odrażającymi aktami ksenofobii, rasizmu i nienawiści (…) Musimy potępić w najbardziej jednoznaczny sposób wszelkie nastroje antyazjatyckie, gdziekolwiek i kiedykolwiek się pojawią”.

 

Kilku liderów studentów powiedziało VOA, że wielu amerykańskich studentów nie rozumie wpływu Instytutów Konfucjusza i Komunistycznej Partii Chin na ich kampusy. Praktyki KPCh w Hongkongu, Xinjiang i wybuch COVID-19 sprawiły, iż studenci amerykańscy są mniej skłonni do jakiegokolwiek zaangażowania w KPCh. John Metz, przewodniczący rady narodowej College Democrats of America, uważa, że wspólna petycja „odzwierciedla rosnący konsensus w ramach młodzieżówek obu partii.” Dodatkowo zmobilizowały studentów działania chińskich popleczników, którzy zaproponowali nowe prawo o bezpieczeństwie w Hongkongu.

 

Autorzy listu otwartego, a także liderzy studenccy z partii demokratycznej i republikańskiej zaznaczyli, że to tylko pierwszy krok i że będą kontynuować kampanie oddolne na terenie kampusów, wzywając uczelnie do ​​podjęcia konkretnych działań w celu zmobilizowania większej liczby studentów i kontaktowania się ich z odpowiednimi kongresmenami, by przeforsować stosowaną politykę na poziomie legislacyjnym.

 

Według danych National Association of Scholars na dzień 15 maja 2020 r. w Ameryce istniało 81 Instytutów Konfucjusza i 480 tego typu placówek na całym świecie.

 

Źródło: voanews.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram