Sąd Najwyższy odrzucił kasację w sprawie Sylwestra R., byłego komendanta białostockiego MO, który został skazany na 1,5 roku bezwzględnego więzienia za bezprawne internowanie 55 działaczy Solidarności w grudniu 1981 roku. Sylwester R. po wojnie był funkcjonariuszem warszawskich struktur UB. Wsadzał do więzienia za walkę o wolność, teraz zza krat będzie oglądał świętowanie 100 rocznicy odzyskania przez Polskę wolności.
W sierpniu 2015 roku Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Białymstoku, jako oskarżyciel publiczny, skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko Sylwestrowi R. – byłemu wojewódzkiemu komendantowi MO. Prokuratura IPN zarzucił mu dokonanie 55 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości.
Wesprzyj nas już teraz!
Akt oskarżenia dotyczy decyzji podjętych przez Sylwestra R. w okresie stanu wojennego. Według śledczych, od 13 do 16 grudnia 1981 r. w Białymstoku Sylwester R. jako „funkcjonariusz państwa komunistycznego”, przekroczył swoje uprawnienia, bezprawnie pozbawiając wolności 55 osób. Śledztwo to wszczęto na skutek zawiadomienia złożonego przez członków Klubu Więzionych i Represjonowanych w Białymstoku.
Sąd Rejonowy w Białymstoku przeprowadził proces karny przeciwko Sylwestrowi R. W grudniu roku 2015 usłyszał on wyrok 2 lat więzienia. Odwołał się od niego. Sąd wyższej instancji w maju 2016 roku zmniejszył wymiar kary do 1,5 roku. Ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który właśnie podtrzymał ten wyrok.
Sylwester R. ma obecnie 86 lat, mieszka w Białymstoku. Według informacji IPN od 1952 do 1956 r. był on funkcjonariuszem warszawskich struktur UB. Od 1957 r. pełnił istotne funkcje w Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Warszawie. „Według charakterystyki z 11.04.1960 w tym czasie był starszym oficerem operacyjnym Grupy I (rozpracowywanie wrogich elementów rekrutujących się z b. ugrupowań sanacyjnych i endeckich) Wydziału III KWMO w Warszawie” – czytamy w materiałach IPN.
Natomiast w randze pułkownika MO funkcję komendanta wojewódzkiego milicji w Białymstoku pełnił w latach 1975-1990, po czym przeszedł na niemałą emeryturę, którą jeszcze niedawno pobierał. W czasie stanu wojennego w województwie białostockim internowano około 58 osób. Pod wszystkimi decyzjami widnieje podpis Sylwestra R.
Świętej pamięci Krzysztof Wasilewski, opozycjonista, a później przez wiele lat szef białostockiego Klubu Więzionych i Represjonowanych, tak wspominał okoliczności internowania opozycjonistów: „To z rozkazu Sylwestra R. zamykali ludzi na Boże Narodzenie. Niektórzy byli zatrzymywani na oczach zrozpaczonych dzieci. Wieźli ich do aresztu boso”.
Internowane osoby trafiły początkowo do aresztu śledczego przy ul. Kopernika, który otrzymał wówczas oficjalny status ośrodka odosobnienia. Przypomnijmy, że po wojnie było to więzienie karno-śledcze UB, na terenie którego IPN przeprowadza obecnie ekshumacje m.in. żołnierzy podziemia niepodległościowego.
Adam Białous
