16 listopada 2018

Spada poparcie dla porozumienia z Marrakeszu. Kolejne kraje przeciwne planom ONZ

(Fot. Lukasz Dejnarowicz / FORUM)

Niespełna miesiąc przed zaplanowanym przez ONZ podpisaniem porozumienia w Marrakeszu kolejne kraje wycofują swoje poparcie dla niebezpiecznych rozwiązań w nim zawartych.

 

Pierwszym krajem, który odmówiły przyjęcia porozumienia z Marrakeszu były w końcu 2017 roku Stany Zjednoczone. Minister spraw wewnętrznych Australii uznał, że nie pozwoli, aby jego państwu ktoś dyktował warunki ochrony granic. Po zmianie na stanowisku prezydenta w Brazylii nowy szef państwa, Jair Bolsonaro, otwarcie uznał, że imigracja jest zbyt dużym zagrożeniem, a do zjawisk niebezpiecznych dla obywateli wymienił też feminizm, polityczną poprawność, konflikty rasowe, LGBT, religie niechrześcijańskie i terroryzm.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podobnie jak w Brazylii, niewielkie jest prawdopodobieństwo podpisania porozumienia przez Izrael. Jak piszą „Hlavne Spravy”, doradca rządu ds. bezpieczeństwa Dan Schueftan porównał pomysł podpisywania przez kraje europejskie dokumentu w Marrakeszu do akceptacji paktu wilków, które „chcą zajmować się owcami”.

 

Największy sprzeciw wobec pomysłu ONZ rośnie w Europie, która problem nielegalnych imigrantów testuje od czterech lat. Rząd bułgarski już zadeklarował sprzeciw wobec paktu zagrażającego interesom narodowym. Czesi, Polacy, Estończycy, Austriacy i Słoweńcy nie zgadzają się na obecnie proponowaną formę, pełną niejasnych określeń, które mogą rodzić negatywne skutki w przyszłości.Chorwacka prezydent Kolinda Grabar – Kitarović uspokaja swoich obywateli, że paktu w Marrakeszu na pewno nie podpisze ze względu na interes kraju.

 

Inger Støjberg, duńska minister ds. imigracji i integracji veto swojego kraju argumentuje tym, że do Danii wpuszczani są tylko tacy imigranci, jacy podzielają wartości społeczeństwa duńskiego. Ponadto uważa, że w kwestii przyjmowania przybyszów każdy kraj powinien podejmować samodzielnie decyzje.

 

Z takiego samego założenia wychodzą politycy Szwajcarii uważający, że Szwajcaria nie powinna angażować się w pomysł ONZ. Marcowe wybory we Włoszech także pokazały zmianę podejścia opinii publicznej do liberalnej polityki „otwartych drzwi”. Objęcie rządów przez partie krytyczne do proimigracyjnych działań UE oznacza, że Włosi również nie podpiszą się za kilka tygodni pod dokumentem w Marrakeszu.

 

Przykład USA i znacznej liczby państw europejskich pobudził dyskusję na różnych kontynentach. Wysoce prawdopodobne jest, że pod dokumentem ONZ zabraknie podpisów Grecji, Japonii, Kanady, Korei Płd. i Norwegii oraz Słowacji, gdzie inicjatywy polityczne wspierane są przez akcje społeczne. Wobec takiej fali oporu może dojść do zmiany stanowisk Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Chin. Uroczystość podpisania porozumienia w Marrakeszu próbują jeszcze ratować Szwedzi i Holendrzy, proponując jego przeredagowanie, ale już widać, że inicjatorzy wsparcia „wędrówki ludów” poprzez dokument ONZ przegrali tę partię.

 

Jan Bereza

 

Nie dla przyjmowania imigrantów bez wiedzy Polaków! Podpisz petycję!

 
Zobacz także:
 
 
 
 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram