13 października 2019

Sondaże exit poll: Konfederacja ponad progiem. Liderzy studzą optymizm i czekają na oficjalne wyniki

(Źródło: wRealu24/YouTube)

Z sondażowych badań exit poll wykonanych przez IPSOS wynika, że komitet wyborczy Konfederacja Konfederacja Wolność i Niepodległość przekroczył próg wyborczy. Liderzy formacji, ciesząc się z uzyskania 6,4 proc. głosów poparcia, studzili nastroje przypominając losy ugrupowania podczas majowych eurowyborów.

Wieczór po zakończeniu głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego był dla liderów Konfederacji niezwykle radosny, jednak ostateczne wyniki okazały się odbiegać od prognoz, a komitet ostatecznie nie przekroczył progu wyborczego. Dlatego też w trakcie wieczoru po wyborach parlamentarnych liderzy ugrupowania studzili nastroje.

W niedzielę 13 października podczas wieczoru wyborczego Konfederacji jako pierwszy głos zabrał Janusz Korwin-Mikke. Polityk podziękował wyborcom, ale jednocześnie mówił, aby wstrzymać się z radością. Zwrócił także uwagę na zasługi Telewizji Publicznej dla osiągnięcia przez Konfederację dobrego wyniku wyborczego. Zdaniem Korwin-Mikkego „telewizja PiS-owska” krzywdząc Konfederację zmobilizowała Polaków do głosowania na formację, gdyż Polacy nienawidzą, gdy się kogoś krzywdzi. Dziękując Jackowi Kurskiemu wyraził nadzieję, że prezes TVP „będzie siedział”. Taka myśl została zasuflowana z sali.

Wesprzyj nas już teraz!

Po Januszu Korwin-Mikkem głos zabrał Grzegorz Braun, który przywitał się ze zgromadzonymi tradycyjnym „Szczęść Boże”. Polityk stwierdził, że „jest problem z Konfederacją”. Owym problemem jest, zdaniem Brauna, fakt, że ugrupowanie wymyka się schematom. – Oni chcieliby żebyśmy byli faszystami. Nie jesteśmy – powiedział polityk zauważając, że działacze Konfederacji nie są także socjalistami, poganami czy „dzikimi plemiennymi rasistami”. Konfederacja nie reprezentuje modelu uproszczonego: ludożerców pogańskich, libertariańskich, randystów – stwierdził reżyser dodając, że „Konfederacja jest piękniejsza, jest bardziej skomplikowana, jest na wyższym poziomie”. Problemy z jej zrozumieniem mają wynikać z faktu, że przeciwnicy ugrupowania nie pojmują, iż można działać nie na zlecenie, nie na smyczy. Jednocześnie Braun stwierdził, że Konfederacja to „kij w szprychy” maszyny, która ma służyć do „mielenia polskości, wiary, rodziny, własności”. Czy zadanie zatrzymania tej maszyny może się powieść? – Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści – stwierdził w swoim stylu Braun ostrzegając polityków Konfederacji, dla których ma rozpocząć się właśnie trudny czas próby charakterów w trakcie „giełdy posłów”. Polityk zachęcił też do kontroli wyborów. – Teraz dopiero zaczyna się liczenie – powiedział. – Rano zamietli nas pod próg – stwierdził odnosząc się do eurowyborców 2019.

 

Następnie głos zabrał Robert Winnicki. Polityk przywitał się z zebranymi słowami: „czołem wielkiej, wolnej, dumnej, konfederacyjnej Polsce”. Także zachęcił do kontroli wyborów poprzez stronę pilnujwyborow.pl, zaś TVP określił mianem „przestępców”. Mówił również o małych siłach, jakimi dysponowała Konfederacja „wobec czterogłosowej koalicji” (PiS, PO, PSL, SLD). Winnicki podziękował zaangażowanym w wynik ugrupowania, który nazwał „sukcesem ideowej prawicy”. Ów wynik ma być początkiem długiego marszu po odzyskanie Polski. Celem jest „państwo nowoczesne w formie i tradycyjne w treści” oraz obrona kraju przed tym, co niszczy Zachód: rozkładem moralnym i napływem imigrantów.

 

 

Źródło: relacja na wRealu24 (YouTube)

MWł

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 104 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram