Według informacji przekazanych przez byłego wicedyrektora FBI Andrewa McCabe, kierownictwo biura miało przez kilka dni zastawiać się nad wykorzystaniem 25. poprawki do amerykańskiej Konstytucji dającej możliwość odsunięcia prezydenta od władzy. Wkrótce rozpocznie się w tej sprawie śledztwo Komisji Senackiej.
25. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych mówi o sposobach przekazania władzy na wypadek śmierci lub innych niedyspozycji prezydenta, np. choroby psychicznej. Były wicedyrektor FBI, Andrew McCabe w wywiadzie dla telewizji NBC News przyznał, że służbowa wierchuszka przez osiem dni planowała wykorzystanie poprawki do odsunięcia obecnego prezydenta od władzy. Sytuacja miała miejsce zaraz po odwołaniu ze stanowiska ówczesnego szefa służby Jamesa Comeya.
Wesprzyj nas już teraz!
W następstwie wyznania McCabe, senator Lindsey Graham zapowiedział rozpoczęcie śledztwa. – Dowiemy się, co w niej zaszło. Jedyną metodą jest wezwanie osób, aby złożyły zeznania pod przysięgą – powiedział przewodniczący senackiej Komisji Sądowej. W przypadku odmowy złożenia zeznań, do podejrzanych zostaną wysłane oficjalne wezwania. – Nie ma żadnej organizacji, która jest poza kontrolą – stwierdził Graham.
Ponadto, oprócz próby przeprowadzenia „zamachu stanu” członkowie FBI mieli zastanawiać się nad sposobami przedłużenia śledztw mających wykazać stopień rosyjskiej ingerencji w wybory z 2016 r. Dwa z nich już zakończyły się bez żadnych dowodów. Ówczesny zastępca prokuratora generalnego, Rod Rosenstein miał nawet wyrazić wolę nagrywania wszystkich rozmów z prezydentem.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”
PR
