– Alvi A. od dłuższego czasu był w kręgu zainteresowań ABW. Działał w grupie radykałów zajmującej się logistyką powiązanej z organizacją terrorystyczną. Do grupy należało kilka osób, które zostały już rozpoznane przez ABW. Cudzoziemcy zostali wydaleni do kraju pochodzenia – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
W czwartek rano polskie służby poinformowały o zatrzymaniu Alviego A. – Czeczena podejrzanego o działalność terrorystyczną. Mężczyznę ujęto w Polsce pod koniec listopada. Miał on brać udział w walkach na Bliskim Wschodzie po stronie Państwa Islamskiego oraz utrzymywać kontakty z radykalnymi islamistami.
Wesprzyj nas już teraz!
Sąd zdecydował o aresztowaniu zatrzymanego na 3 miesiące. Usłyszał on zarzut udziału w organizacji przestępczej i będzie sądzony w Polsce. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
– Obecnie rozpoznajemy środowisko Alviego A., czy są tam osoby zradykalizowane. Zdajemy sobie sprawę, że przesłuchania podejrzanego mogą przynieść nowe informacje w sprawie – powiedział Stanisław Żaryn.
ABW cały czas monitoruje osoby, co do których istnieje podejrzenie, że mogą być islamistami. – Mamy świadomość, że w Polsce przebywają ludzie, którzy mogą być bojownikami radykalnych organizacji, oraz że może u nas dochodzić do radykalizacji muzułmanów. Prowadzimy działania mające na celu zdobycie informacji na temat tych osób. To nasze stałe zadanie – podkreślił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Źródło: tvp.info / RMF FM / PCh24.pl
TK