We francuskojęzycznej prowincji Kanady Quebec rośnie liczba eutanazji. Co przerażające, ludzie traktują ją często jako normalną opcję radzenia sobie z trudnościami.
Eutanazję w Quebecu zalegalizowano w grudniu 2015 roku. Od tej pory w Quebecu doszło do 1664 eutanazji – według raportu kanadyjski parlamentu. W okresie od lipca 2017 do marca 2018 roku eutanazji poddano 845 osób (w ciągu 9 miesięcy). To więcej niż w 12-miesięcznym (!) wcześniejszym okresie od lipca 2016 do czerwca 2017.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponadto w okresie od lipca 2017 do marca 2018 aż 10 procent eutanazji przeprowadzono z naruszeniem prawa (jawne złamanie przepisów lub błędy formalne). Tymczasem w poprzednim okresie było to 8 procent.
Co więcej, liczba osób przyjmujących „pomoc medyczną w umieraniu” w Quebecu zwiększyła się od 53 miesięcznie w 2017 roku (cały rok) do 93 miesięcznie w 2018 roku (cały rok). Oznacza to zatem wzrost o 75 procent.
Ponadto profesjonaliści pracujący w służbie zdrowia wskazują na to, że pacjenci traktują „medyczną pomoc w umieraniu” jako pierwszy wybór, a nie jako ostateczność. Pisano o tym na łamach „Journal of Medical Ethics” [22.11.2018].
Tymczasem jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego „eutanazja bezpośrednia, niezależnie od motywów i środków, polega na położeniu kresu życiu osób upośledzonych, chorych lub umierających. Jest ona moralnie niedopuszczalna. W ten sposób działanie lub zaniechanie działania, które samo w sobie lub w zamierzeniu zadaje śmierć, by zlikwidować ból, stanowi zabójstwo głęboko sprzeczne z godnością osoby ludzkiej i z poszanowaniem Boga żywego, jej Stwórcy. Błąd w ocenie, w który można popaść w dobrej wierze, nie zmienia natury tego zbrodniczego czynu, który zawsze należy potępić i wykluczyć”.
Quebec to francuskojęzyczna prowincja Kanady. Liczy ponad 8,2 milionów mieszkańców, a jej największe miasto to Montreal.
Źródła: bioedge.org / Katechizm Kościoła Katolickiego
mjend