24 czerwca 2018

Słowacki parlament zgodził się na obecność wojsk amerykańskich

(fot. 1stmardiv.marines.mil)

Rada Narodowa Republiki Słowackiej przegłosowała zgodę na obecność żołnierzy Stanów Zjednoczonych u naszych południowych sąsiadów. Parlament naszych południowych sąsiadów zezwolił jednak na pobyt Amerykanów wyłącznie w celach szkoleń i doradztwa a nie rozmieszczenia uzbrojonych jednostek i sprzętu dla baz wojskowych.

 

Słowacja, która weszła do Paktu Północnoatlantyckiego w 2004 roku, a więc w tym samym czasie co Rumunia, Bułgaria, Słowenia oraz trzy posowieckie republiki nadbałtyckie. Był to drugi etap ekspansji NATO na kraje wcześniej należące do Układu Warszawskiego. W pierwszym etapie, w 1999 roku, członkami Paktu Północnoatlantyckiego stały się Polska, Czechy i Węgry. Słowacja zdecydowała się na taki krok pięć lat później niż trzy kraje Grupy Wyszehradzkiej a nastroje prorosyjskie wśród dużej części społeczeństwa nie sprzyjają radykalnym ruchom, odbieranym jako wrogie wobec Rosji, z którą Słowacja współpracuje w wielu obszarach, np. w energetyce jądrowej. Słowacja nie spieszy się więc z zapraszaniem do siebie na pobyt stały jakichkolwiek zagranicznych sił zbrojnych i jest wobec pomysłów na tworzenie u siebie baz innych wojsk o wiele bardziej ostrożna niż Polska czy kraje nadbałtyckie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nawet jednak ten ostrożny krok o wpuszczeniu szkoleniowców i doradców z Stanów Zjednoczonych nie był w pełni zaakceptowany przez posłów Rady Narodowej Republiki Słowackiej. Wniosek przyjęto 113 głosami „za” na 134 obecnych parlamentarzystów. 13 członków Rady Narodowej głosowało za odrzuceniem wniosku, 8 wstrzymało się od głosu. Przywódcy partii koalicyjnych Robert Fico (SMER), Andrej Danko (Słowackiej Partii Narodowej) i Béla Bugar (Partia Węgierskiej Koalicji) głosowali „za”, podobnie jak znaczna większość posłów. Przeciwko zezwoleniu na obecność na Słowacji żołnierzy Stanów Zjednoczonych głosowali tylko posłowie narodowi z Partii Ludowej Nasza Słowacja (Kotleba – PLNS dysponuje obecnie 14 posłami w 150-osobowym parlamencie).

 

O tym czego obawiają się narodowcy słowaccy można przeczytać na portalu partyjnym Partii Ludowej Nasza Słowacja: „Oczywiste jest, że armia amerykańska będzie próbowała stopniowo osiedlać się na Słowacji, małymi krokami, z których żaden nie będzie zbyt duży(…). Oczywiste jest również, że żołnierze amerykańscy na Słowacji będą pełnić funkcje agentów, ponieważ będą promować tu amerykańską aktywność wojskową, a po powrocie do domu niewątpliwie będą informować o sytuacji w słowackim społeczeństwie i słowackich siłach zbrojnych”.

 

Oddział żołnierzy amerykańskich przybędzie na terytorium Republiki Słowackiej w celu wykonywania zadań szkoleniowych i doradczych w ramach współpracy Sił Zbrojnych Republiki Słowackiej i Stanów Zjednoczonych Ameryki. Według zapisów przyjętych przez Radę Narodową Republiki Słowackiej obecność Amerykanów ma na celu wyłącznie zapewnienie szkoleń i doradztwa. Wojskowi USA zawitają na Słowację pod koniec czerwca i lipca i będą pracować w Martine, niedaleko polskiej granicy, przez okres 18 miesięcy.

 

Źródła: „WebNoviny.sk”, „Plus 7 dni”, „Hlavne Spravy”

Jan Bereza

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 084 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram