Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski nie potwierdza jednoznacznie zapowiedzi szefowej resortu rodziny, Marleny Maląg, odnośnie wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej. Mówi jedynie o swojej nadziei na to, że Konwencja zostanie wypowiedziana.
W czwartek szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, Marlena Maląg, na antenie Telewizji Trwam zapowiedziała wypowiedzenie przez polski rząd Konwencji Stambulskiej. – Przygotowujemy się przede wszystkim do wypowiedzenia, a kiedy, to zostanie już skonsultowane właśnie z ministerstwem sprawiedliwości – zadeklarowała.
Wesprzyj nas już teraz!
Co to na to wiceszef resortu sprawiedliwości, Marcin Romanowski, który już kilka miesięcy temu ogłaszał wolę wypowiedzenia genderowego dokumentu?
W rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że jego ministerstwo jest od dawna przygotowana do rozpoczęcia prac formalnych nad wypowiedzeniem Konwencji. Skrytykował kilka punktów tego dokumentu i powiedział, że resort sprawiedliwości „zgłosił inicjatywę wzmocnienia oświadczenia interpretacyjnego, żeby na tyle, na ile jest to możliwe w obecnym stanie prawnym, zabezpieczyć się przed negatywnym wpływem konwencji na polski porządek prawny”.
Powiedział następnie, że „w ocenie resortu” Konwencja powinna zostać wypowiedziana. – Tutaj inicjatywa formalnie jest po stronie ministerstwa rodziny i czekamy na tę inicjatywę. Mam nadzieję, że ta wypowiedź pani minister Maląg jest jej zapowiedzią. My jako Ministerstwo Sprawiedliwości jesteśmy przygotowani na szybkie podjęcie prac, a jako Solidarna Polska zawsze opowiadaliśmy się za wypowiedzeniem tej konwencji – skwitował.
Wygląda zatem na to, że sytuacja nie jest dziś szczególnie odmienna od dobrze nam już znanej: politycy deklarują, że są przeciwni Konwencji, a wypowiedzieć ją byłoby ich zdaniem dobrze, ale twardych działań cały czas brakuje.
W środę z inicjatywą obywatelską ws. wypowiedzenia dokumentu wystąpiły Chrześcijański Kongres Społeczny oraz Instytut Ordo Iuris.
Źródła: tvp.info, PCh24.pl
Pach