25 czerwca 2020

Skandaliczna postawa ONZ. Organizacja broni Antify i lewackiego radykalizmu

(Antifa, fot. Krystian Maj/FORUM)

W ubiegły piątek na stronie siedziby głównej ONZ w Genewie zamieszczono kontrowersyjny komentarz w obronie Antify. „Eksperci ONZ ds. praw człowieka wyrażają głębokie zaniepokojenie niedawnym oświadczeniem prokuratora generalnego USA opisującym #Antifa i innych działaczy antyfaszystowskich jako terrorystów wewnętrznych. Uważają, że podważa to prawo do wolności wypowiedzi i pokojowego gromadzenia się w kraju ”.

 

Oświadczenie ONZ spotkało się z falą krytyki w mediach społecznościowych,. Zawierało wizerunek flagi stworzonej przez członków Komunistycznej Partii Niemiec w latach 30. XX wieku, gdy próbowali siłą obalić Republikę Weimarską.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Czy koncepcja „wolności słowa i pokojowych zgromadzeń” według ONZ w Genewie obejmuje grabieże sklepów, niszczenie zabytków, morderstwo 10 osób i inne akty przemocy, do których ekstremiści doprowadzili podczas ostatnich protestów w Stanach Zjednoczonych? – pytali  internauci. Po otrzymaniu lawiny krytyki, ONZ usunęło wiadomość.  

 

Rada Praw Człowieka ONZ postanowiła w piątek, że Michelle Bachelet będzie przewodzić staraniom o zwalczanie przez organy ścigania „rasizmu systemowego” wobec ludzi afrykańskiego pochodzenia. Rezolucja przyjęta jednogłośnie bez głosowania jest wynikiem inicjatywy zwołanej przez afrykańskie kraje po śmierci George’a Floyda w amerykańskim stanie Minnesota.

 

Podczas debaty na temat rasizmu, brutalności policji i przemocy wobec protestujących, które poprzedzały przyjęcie rezolucji, zabrało głos nie mniej niż 120 mówców.

 

Wielu wyraziło współczucie dla rodziny Floyda. Także jego brat przemawiał do członków Rady w Genewie, apelując do ONZ o działania.

 

Chociaż niektórzy delegaci wezwali do przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa w celu zbadania zabójstw czarnych w Ameryce i przemocy wobec demonstrantów, inni utrzymywali, że problem ten dotyczy wszystkich krajów i wymagali szerszego podejścia.

 

Zgodnie z ostateczną wersją tekstu rezolucji Wysoki Komisarz powinien „przygotować raport na temat rasizmu systemowego, naruszeń międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka wobec Afrykanów i osób pochodzenia afrykańskiego przez organy ścigania, zwłaszcza te, które doprowadziły do ​​śmierci George’a Floyda i innych Afrykanów oraz ludzi afrykańskiego pochodzenia ”.

 

Tekst wzywa również panią Bachelet – wspomaganą przez niezależnych ekspertów i komitety ONZ ds. praw człowieka – do „zbadania reakcji rządu na pokojowe protesty przeciwko rasizmowi, w tym rzekome użycie nadmiernej siły wobec protestujących, osób postronnych i dziennikarzy”.

 

Nadzorując rezolucję ambasador Elisabeth Tichy-Fisslberger (Austria), przewodnicząca Rady Praw Człowieka (14. cykl) oznajmiła, że ​​tekst jest gotowy do rozpatrzenia i zapytała, czy można zrezygnować z głosowania w świetle ogólnego konsensusu. 43. sesja Rady Praw Człowieka. 15 czerwca 2020 r. zakończyła się jednogłośnym przyjęciem rezolucji.

 

W swoim przemówieniu do państw członkowskich zabrał też głos Dieudonné W. Désiré Sougouri, stały przedstawiciel Burkina Faso w Biurze Narodów Zjednoczonych, a zrazem koordynator grupy afrykańskiej. Nazwał pilną debatę „historycznym krokiem” w walce z rasizmem, z którego Rada Praw Człowieka może być „dumna”.

 

– Międzynarodowe oburzenie wywołane tragicznymi wydarzeniami, które doprowadziły do ​​śmierci George’a Floyda podkreśliło konieczność zabrania przez Radę Praw Człowieka głosu przeciwko niesprawiedliwości i brutalności policji, z którymi codziennie spotykają się mieszkańcy Afryki i afrykańskiego pochodzenia w wielu regionach świata – powiedział.

 

– Walka z wszelkimi formami rasizmu i dyskryminacji rasowej pozostaje dla nas priorytetem – podkreślił z kolei Michael Ungern-Sternberg, stały przedstawiciel Republiki Niemiec w Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie.

 

W ciągu ostatnich tygodni wiele osób na całym świecie podniosło swój głos i wyszło na ulice, aby dać wyraźny sygnał, że rasizm i nadmierne użycie siły przez funkcjonariuszy organów ścigania wobec mniejszości narodowych nie mogą być dłużej akceptowane – mówił.

 

Inni dyplomaci podkreślali, że rezolucja jest konieczna i ważna w promowaniu świadomości na temat „rasizmu systemowego” oraz w kontynuowaniu prac nad realizacją kluczowych obietnic podjętych w celu zwalczania tej plagi w 2002 r. na Światowej Konferencji przeciwko Rasizmowi, Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i Nietolerancji.

 

W ub. piątek grupa ekspertów ONZ wyraziła „głębokie zaniepokojenie” niedawnym oświadczeniem prokuratora generalnego USA, opisującym tak zwany ruch Antifa i inne związane z jego aktywistami organizacje jako „terrorystów  krajowych”, twierdząc, że podważa to dążenie do wolności wypowiedzi i pokojowych zgromadzeń.

 

Fionnuala Ní Aoláin, specjalny sprawozdawca ds. promocji i ochrony praw człowieka stwierdziła, że „międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka chroni prawo do wolności wypowiedzi, zrzeszania się i pokojowych zgromadzeń.” Jednocześnie podkreśliła, że „jest godne ubolewania, iż ​​Stany Zjednoczone zdecydowały się odpowiedzieć na protesty w sposób podważający te podstawowe prawa”.

 

Po ogólnokrajowych demonstracjach, które rozpoczęły się po tym, jak policja w Minneapolis przyczyniła się do śmierci Afroamerykanina George’a Floyda, prokurator generalny USA William Barr ostrzegł, iż przemoc ze strony Antify i innych ruchów „jest terroryzmem wewnętrznym i będzie odpowiednio traktowana” – zauważył komunikat prasowy wydany przez oenzetowskie biuro OHCHR.

 

Chociaż po oświadczeniu z dnia 31 maja nie podjęto żadnych działań legislacyjnych, Ní Aoláin – prawnik z Irlandii Północnej – powiedziała, że „luźne stosowanie retoryki dot. terroryzmu podważa uzasadnione protesty i tłumi swobodę wypowiedzi w Stanach Zjednoczonych, która była znakiem rozpoznawczym amerykańskich wartości konstytucyjnych i latarnią świecącą daleko poza jej brzegi”.

 

Zwracając uwagę na niepokój wyrażony przez Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka w sprawie strukturalnej dyskryminacji rasowej w Stanach Zjednoczonych, specjalny sprawozdawca powiedział, że uregulowanie protestów i przemocy poprzez pryzmat przeciwdziałania terroryzmowi może jedynie zaostrzyć podziały i zaakcentować napięcia, podsycając kolejne naruszenia praw człowieka.

 

Eksperci oenzetowscy zalecili więc, by „brutalne elementy” wśród pokojowych protestujących zidentyfikowane przez organy ścigania były traktowane uczciwie i miały sprawiedliwy proces na podstawie obowiązującego prawa karnego.

 

Wezwano rząd Stanów Zjednoczonych do przyjęcia podejścia opartego na prawach człowieka w odpowiedzi na protesty i przemoc oraz do unikania niewłaściwego stosowania języka dot. terroryzmu.

 

Lewicowi aktywiści, zwłaszcza związani z Antifą nie od dziś znani są z wandalizmu i zastraszania przeciwników. Odwołują się oni do filozofii organizatora lewackich aktywistów, Saula Alinskiego.

Alinsky był niezadowolony z postaw lewicy akademickiej w latach 60., uważając ją za zbyt nieśmiałą i zanadto akceptującą normy polityczne. Próbował zorganizować firmy, związki zawodowe, kościoły i dzielnice, szkoląc radykalnych aktywistów, którzy mogliby wymusić szybkie zmiany dzięki bezpośrednim działaniom, obchodząc tradycyjny proces polityczny.

 

Postrzegał konserwatystów – jak pisał w książce „Reveille for Radicals” z 1946 roku – za symbole reprezentujące idee i interesy wrogie dobru ludzi.

 

W marksistowskim paradygmacie Alinsky’ego bogactwo i władza nie są ani zdobywane, ani tworzone. Trzeba je komuś zabrać.

 

Zajęcia dot. taktyk Alinsky’ego są powszechne na uniwersytetach i uczelniach w całej Ameryce. Radykalizacja stała się centralnym elementem aktywizmu politycznego. W 2009 r. National Education Association, największy w kraju związek nauczycieli, zalecał, aby nauczyciele czytali książki Alinskiego, nazywając go „inspiracją dla każdego, kto zastanawia się nad działaniami w swojej społeczności i dla każdego organizatora! ”

 

Artykuł z 2014 roku w czasopiśmie „Jesuit Higher Education” poświęca 18 stron, wzywając wykładowców w całym kraju do uwzględnienia książek Alinskiego i jego teorii jako centralnego elementu programu nauczania w 221 katolickich szkołach wyższych i uniwersytetach.

 

Źródło: news.un.org, washingtonexamnier.com

 

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 104 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram