Nawet 196 osób mogło zostać poszkodowanych w wyniku działań jednej z grudziądzkich przychodni. Instytucja postępowała sprzecznie z zasadami określonymi w umowie z firmą farmaceutyczną. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Toruniu.
Śledczy walczą o zadośćuczynienie dla osób, na których jedna z przychodni testowała szczepionki przeciwko ptasiej grypie. Nie wiedziały one bowiem o prowadzonych badaniach klinicznych. Część poszkodowanych to bezdomni (mieszkańcy schroniska im. Świętego Brata Alberta) oraz kobiety w stanie błogosławionym.
Wesprzyj nas już teraz!
Proceder był sprzeczny z zasadami określonymi w umowie zawartej w roku 2007 między przychodnią a koncernem farmaceutycznym. Zgodnie z nią szczepionki miały trafiać do zdrowych i pełnoletnich osób, które wyraziły na to świadomą zgodę. Każdego z kandydatów miał przebadać lekarz. Do obowiązków medyka należeć miało również poinformowanie o możliwych skutkach.
Poszkodowani to głównie mieszkańcy okolic Grudziądza. Za udział w badaniu otrzymywali pieniądze, ale personel nie informował ich, że uczestniczą w teście szczepionki przeciwko ptasiej grypie (H5N1). Pacjenci byli przekonani, że to szczepienie przeciwko „zwykłej” grypie.
Za winnych w sprawie uznano 9 osób – donosi naszdziennik.pl. W śledztwie okazało się, że lekarze nie informowali pacjentów o badaniu. Nie udostępniali im także dokumentacji dotyczącej szczepionki. Ponadto w większości wypadków pielęgniarki dawały uczestnikom badania do podpisania dokumenty świadomej zgody w taki sposób, aby nie było możliwości zorientowania się co do jego treści. Przedstawiały je jako listę obecności. Co więcej, w niektórych przypadkach do dokumentacji wprowadzały błędną datę urodzenia, aby szczepieni spełniali wymagania.
Trzem lekarzom zarzucono oszustwo doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzania mieniem polskiej i niemieckiej firmy (mowa o kwocie 270 tys. zł) oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej. Dwóch dodatkowo oskarżono o podżeganie do składania fałszywych zeznań. Z kolei dwóm pielęgniarkom postawiono zarzut oszustwa.
Teraz Prokuratura Okręgowa w Toruniu podejmuje działania zmierzające do uzyskania odszkodowania od koncernu za bezprawne badania kliniczne – wynika z cytowanej przez naszdziennik.pl informacji Prokuratury krajowej. Na polecenie Roberta Hernanda (zastępcy prokuratora generalnego) skierowano 45 pozwów o zadośćuczynienie dla pokrzywdzonych.
Wyroki w sprawie są już zasądzane. 5 tys. zł tytułem zadośćuczynienia przyznał poszkodowanemu Sąd Rejonowy w Grudziądzu 26 listopada. W innym wyroku pojawiła się kwota 8 tys. zł.
Źródło: naszdziennik.pl
MWł