23 października 2020

Skąd ta „czarna” wściekłość? Nawet autorytety zwolenników aborcji mówili życiu „tak”

(Zdjęcie ilustracyjne (Czarny Protest, 2016). Fot. Grazyna Myslinska/FORUM)

Po uznaniu przez Trybunał Konstytucyjny tzw. aborcyjnej przesłanki eugenicznej za niezgodną z ustawą zasadniczą, stojący w opozycji do władzy obrońcy Konstytucji nagle zapomnieli o bronionych dotąd wartościach. Bo to Konstytucja zapewnia życiu ochronę. I od dawna mówiły o tym autorytety cenione przez choćby uczestników „czarnych marszów”. O to, że człowiek „zaczyna się” od poczęcia potwierdził nawet Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

 

Polska Konstytucja nie pozostawia wątpliwości – życie ludzkie podlega ochronie. Zaś uznawanie za człowieka dziecka w prenatalnej fazie rozwoju nie jest kwestią interpretacji takiego czy innego ustawodawcy. To tzw. fakt obiektywny. Zresztą potwierdzony przez międzynarodowy Trybunał. Na te szczegóły uwagę nie raz zwracali prawnicy uznawani za autorytet w środowiskach opozycyjnych i proaborcyjnych. Tyle, że nikt od 1997 roku – kiedy Trybunał Konstytucyjny obalił tzw. aborcyjną przesłankę społeczną – nie odważył się poddać kontroli konstytucyjnej przepisów aborcyjnych nadal pozostających, ale budzących wielkie wątpliwości co do ich zgodności z ustawą zasadniczą – dodajmy – podpisanej przez ówczesnego Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Na ciekawy szczegół dotyczący Konstytucji z 1997 roku uwagę zwrócił poseł Piotr Uściński, który wraz z posłem Bartłomiejem Wróblewskim reprezentował wniosek o zbadanie przesłanki eugenicznej w TK. Jak zauważył, było wówczas kilkadziesiąt propozycji brzmienia Art 38. Konstytucji. Ostatecznie jednak zapisano w niej wersję autorstwa Marka Borowskiego: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”.

 

 

Dziś o tym jak prawo traktuje człowieka przypomina prof. Andrzej Zoll, który szefował TK w czasie obalania :przesłanki społecznej”. Który nie jeden raz powtarzał, że pozostałe przesłanki – jeśli zostałyby poddane kontroli – także zostałyby uznane za niekonstytucyjne. Zoll będąc gościem TVN24 pytany o najnowszy wyrok Trybunału zauważył, że w dyskusji jaka się toczy zupełnie pomija się to, że np. w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka (z 6 stycznia 2000) uznaje się, że dzieckiem jest człowiek od poczęcia do pełnoletności.

 

Jak dodał, nie można powiedzieć, że dziecko w fazie prenatalnej rozwoju jest ciałem matki. – To jest osoba. I w związku z tym nie można ot tak sobie mówić, że jesteśmy uprawnione do decydowania o życiu tego dziecka. Kobiety są na pewno uprawnione do tego, aby nie zachodzić w ciążę, ale jeżeli zajdą w ciążę, to ich prawa są do pewnego stopnia ograniczone ze względu właśnie na prawo ich poczętego dziecka i tego trzeba sobie zdawać sprawę – podkreślił.

 

Jak dodał, uznanie dziecka w fazie prenatalnej rozwoju nie jest „widzimisię” polskiego ustawodawcy, bo takie stanowisko zajął także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w listopadzie 2011 roku. Wyraźnie podkreślono wówczas, że zarodek ludzki traktuje się jako człowieka, rozwijającego się człowieka w organizmie matki.

 

Prof. Zoll już wcześniej wyrażał tego rodzaju poglądy. Gdy w 2010 roku Solidarna Polska chciała wykreślić „przesłankę eugeniczną” (projekt pojawił się w Sejmie) prawnik w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” jednoznacznie stwierdził, że „sytuacja, w której choroba lub uszkodzenie płodu ma być przyczyną przerwania ciąży jest nie do przyjęcia. Uważam, że ustawa powinna ulec zmianie”. Więcej – uznał, że zmiany winny iść dalej i usunąć z polskiego prawa możliwość zabijania nienarodzonego dziecka, gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. Prof. Zoll postulował wówczas także zmianę trzeciej przesłanki pozwalającej na aborcję, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie matki i sugerował powrót do zapisu wskazującego na „poważne zagrożenie”. – Sformułowanie „poważne” zostało wykreślone niesłusznie i powinno być przywrócone – tłumaczył.

 

Źródło: TVN24, wpolityce.pl. gosc.pl, Twitter

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram