Niemiecki Bundestag przyjął zmianę prawa dotyczącego informowania o możliwości dokonania aborcji. Lewica chciała pełnej swobody w informowaniu o „usłudze” mordowania dzieci nienarodzonych. Chadecja zablokowała tę regulację, ale zgodziła się na częściowe zwiększenie zakresu informowania o możliwości abortowania dzieci. Bundestag zagwarantował również młodym kobietom dłuższy okres dostępu do darmowej antykoncepcji.
Spór o reklamowanie i informowanie o możliwości dokonania aborcji toczył się w Niemczech przez cały miniony rok. Aktualnie zabijanie dzieci nienarodzonych jest w Niemczech w wielu przypadkach niekaralne, co skutkuje około 100 tysiącami ofiar rocznie. Osoby trudniące się tym krwawym procederem nie mogą się jednak reklamować. Lewica chciała, by uległo to zmianie i pozbawienie życia dziecka traktowane było jak zwykła medyczna usługa.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas dyskusji i głosowania w Bundestagu, Chadecja nie przystała na propozycje socjalistów i lewicy, chcąc pozostać przy obowiązujących dotąd regulacjach. Ostatecznie pod naciskiem SPD, Lewicy, Zielonych i FDP, zawarto swego rodzaju „krwawy kompromis”.
Przyjęta przez Bundestag ustawa zakłada, że reklamowanie aborcji będzie nadal zakazane, ale lekarze będą mogli w internecie informować klientów o tym, że trudnią się zabijaniem dzieci nienarodzonych. Nadal będzie jednak obowiązywał zakaz podawania publicznie szczegółowych informacji na ten temat. Te zaprezentuje za nich rząd federalny, publikując w sieci aktualizowaną co miesiąc listę placówek i gabinetów, w których kobiety mogą zabijać nienarodzone potomstwo. Znajdzie się tam też informacja o wykorzystywanej metodzie odbierania życia dzieciom nienarodzonym.
Ustawa zakłada też, że państwo będzie finansować pigułki antykoncepcyjne dla kobiet, aż do ukończenia przez nie 22. roku życia. Oznacza to wydłużenie okresu dostępu do bezpłatnej antykoncepcji o trzy lata.
Źródło: sueddeutsche.de
Pach/WMa