21 kwietnia 2017

Sejm uczcił pamięć Tadeusza Mazowieckiego. Część posłów ostentacyjnie wyszła z sali plenarnej

(Fot.Krystian Maj/FORUM)

Na wniosek Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, Sejm podjął uchwałę związaną z 90. rocznicą urodzin pierwszego niekomunistycznego premiera Tadeusza Mazowieckiego. Postać polityka budzi na tyle duże kontrowersje, że część posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Kukiz’15 opuściło salę plenarną. Nie wszyscy obecni na sali posłowie byli zgodni ws. uchwały. 39 z nich zagłosowało przeciwko upamiętnieniu polityka Unii Wolności, który w latach 50-tych XX wieku niezwykle krytycznie wypowiadał się nt. Żołnierzy Wyklętych i rządu Rzeczypospolitej na uchodźctwie.

„Doceniając wybitną rolę premiera Tadeusza Mazowieckiego, kawalera Orderu Orła Białego, męża stanu, patrioty i architektura polskiej wolności Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa cześć jego pamięci” – czytamy w tekście uchwały przygotowanym przez polityków Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. W dokumencie podkreślano ważną rolę Mazowieckiego w obradach „Okrągłego Stołu”, a także fakt, iż pełnił rolę pierwszego, niekomunistycznego premiera w powojennej Polsce. „Jego rząd przeprowadził kluczowe reformy gospodarcze i ustrojowe będące fundamentem rozwoju Polski jako państwa demokratycznego” – napisano w uchwale.

Wesprzyj nas już teraz!

Argumentacja zwolenników Tadeusza Mazowieckiego i jego polityki nie była wystarczająco przekonująca dla części posłów Prawa i Sprawiedliwości, klubu Kukiz’15, a także posłów niezrzeszonych i reprezentujących koła parlamentarne. Sprzeciwiający się treści uchwały politycy partii rządzącej, a także zwolennicy Pawła Kukiza opuścili salę plenarną jeszcze w trakcie przedstawiania sprawozdania komisji o poselskim projekcie uchwały upamiętniającej postać byłego premiera. Posłowie swą dezaprobatę dla treści uchwały, a zarazem niepełnego życiorysu Mazowieckiego wyrazili nie tylko poprzez ostentacyjne opuszczenie sali, ale także poprzez głosowanie przeciwko oraz wstrzymywanie się od głosu.

Ostatecznie wniosek został poparty przez 343 posłów. Przeciwnych było 39, od głosu wstrzymało się 10, natomiast aż 45 posłów w ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu.

Warto przypomnieć, że Tadeusz Mazowiecki w latach 50-tych XX wieku był m.in. zdecydowanym krytykiem postawy Żołnierzy Wyklętych, których nazywał „bandą podziemia”. W swej publikacji „Wróg pozostał ten sam”, Mazowiecki porównał wówczas walczących z totalitaryzmem partyzantów do hitlerowców i uznał ich za sojuszników „wczorajszych oprawców z Dachau, Oświęcimia, Mathausen.”

Zdecydowany sprzeciw wobec uchwały sejmowej wyraził poseł niezrzeszony Robert Winnicki, który w liście do przewodniczącego Nowoczesnej Ryszarda Petru przypomniał słowa samego Mazowieckiego, który pisał: „Byłoby jakąś ahistoryczną, sentymentalną ckliwością nie widzieć tego, że każda wielka przemiana dziejowa pociąga za sobą ofiary także w ludziach. Każda rewolucja społeczna przeciwstawia sobie tych, którzy bronią dotychczasowego porządku rzeczy, i tych, którzy walczą o nowy; przeciwstawia bezlitośnie. Jej prawa są twarde.”

„Uważam, że najwłaściwszym krokiem w tej sytuacji byłoby wycofanie obecnego projektu uchwały i ponowne jej zgłoszenie na kolejnym posiedzeniu Sejmu, już w wersji uzupełnionej. Nie godzi się przecież, by biografia polityczna postaci, którą chcecie Państwo uczcić była niekompletna, okrojona, czy, nie daj Boże, ocenzurowana” – napisał w liście do szefa Nowoczesnej poseł Robert Winnicki.

 

 

Źródło: wprost.pl, facebook.com

WMa

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram