Mężczyzna, który w paryskiej prefekturze zabił czterech policjantów i ranił funkcjonariuszkę mógł pracować dla Państwa Islamskiego. Jako informatyk miał dostęp do tajnych informacji dotyczących planowanych działań przeciwko islamskim ekstremistom we Francji. Pracował w policji od 16 lat.
Informacje ujawniane na temat napastnika przez media i prokuraturę porażają. Mężczyzna dysponował bowiem dostępem do tajnych informacji na temat działań wymierzonych w islamskich terrorystów. Mógł je przekazywać do ISIS. Opozycja grzmi i domaga się komisji śledczej.
Wesprzyj nas już teraz!
Wedle zebranych zeznań sprawca ataku przeszedł na islam już osiem lat temu i w prywatnych rozmowach wychwalał serie zamachów terrorystycznych w Europie. Nikt ze specsłużb nie zareagował. Mężczyzna zmienił też swoje zachowanie – przestał podawać rękę kobietom, a w weekendy ubierał się w tradycyjne islamskie stroje. Przed czwartkowym atakiem wysłał do żony SMS – napisał „Allah jest wielki”. Ta odpowiedziała: „Tylko Allach może sądzić twoje czyny! Pozostań wierny Koranowi!”.
Szef francuskiej prokuratury antyterrorystycznej Jean-Francois Ricard ujawnił też szczegóły morderstwa. Sprawca był brutalny – jednej z ofiar poderżnął gardło, podobnie chciał zgładzić funkcjonariuszkę. Trzem pozostałym policjantom zadał liczne rany kłute. Mężczyzna został zastrzelony.
Źródło: rmf24.pl
MA