29 maja 2017

Urzędnicy województwa Zachodniopomorskiego rozpoczęli zbieranie i katalogowanie informacji na temat osób innych narodowości posiadających polskie obywatelstwo, a także osób posiadających inne obywatelstwo i zezwolenie na pobyt w Polsce. Politycy PiS podkreślają, że w tego typu działaniach „chodzi o bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe”. Z kolei przedstawiciele PO uważają, że „każdy obcy narodowo stanie się w oczach władz podejrzanym o terroryzm”.

 

Prace na Pomorzu Zachodnim zostaną przeprowadzone, jak podaje TVN24, na polecenie wojewody zachodniopomorskiego, Krzysztofa Kozłowskiego, który z kolei otrzymał odpowiednią dyspozycję od ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza. W piśmie skierowanym do wójtów burmistrzów i prezydentów miast wojewoda powołał się na ustawę o zarządzaniu kryzysowym, poprosił „o informacje o osobach innych narodowości posiadających obywatelstwo polskie oraz posiadających inne obywatelstwo i zezwolenie na pobyt na terytorium Polski”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przeciwko działaniom wojewody ostro zaprotestował Sławomir Nitras, poseł Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem tego typu działania „czynią przyzwolenie takiemu prostemu sklejeniu zagrożenie-obcy”. – Nie patrzą na to, czy ktokolwiek złamał prawo. Przecież większość z nich nigdy nie złamała prawa. Przypomnę, że prawie pół miliona Polaków deklaruje inną narodowość niż polska – podkreślił Sławomir Nitras. Dodaje, że Prawu i Sprawiedliwości „nie chodzi o nasze bezpieczeństwo, tylko o wzbudzenie strachu i niepokoju, które partia rządząca sobie potem zdyskontuje”.

 

Posłowi PO wtóruje Mariola Abkowicz, przewodnicząca Związku Karaimów w Polsce. – Nie odróżniamy się, jako przedstawiciele mniejszości zamieszkujących w Polsce absolutnie żadną działalnością inną niż pozostali obywatele tego kraju. Więc nie rozumiem jaki jest powód, że takie dane mają być gromadzone – tłumaczy.

 

Z tego typu podejściem nie zgadza się Michał Dworczyk, wiceminister obrony narodowej. – Zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym – wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego może gromadzić i przetwarzać dane potrzebne do oceny, monitorowania i prognozowania zagrożeń na terenie województwa – zaznaczył i dodał, iż „to, że państwo ma obowiązek posiadania wiedzy na temat obcokrajowców, którzy funkcjonują u nas w kraju jest czymś oczywistym”.

 

Tego samego zdania jest inny poseł PiS, Jacek Sasin. – Zbieranie informacji nie jest żadnym wytykaniem. Nie ma też co uciekać od takiego stwierdzenia, że często niebezpieczeństwo, które wiąże się z terrorem w Europie jest dziełem osób, które przybyły do Europy, nie są rdzennymi Europejczykami – powiedział.

 

Źródło: tvn24.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram