Senat stanu Illinois rozszerzył obowiązujące proaborcyjne prawo, uznając zabijanie nienarodzonych jako „fundamentalne prawo” każdej kobiety. Jednocześnie ustawa znosi dotychczasowe ograniczenia nałożone na ginekologów i placówki aborcyjne.
Senat uchwalił nowe prawo stosunkiem głosów 34-20. Ustawa wcześniej przeszła przez niższą izbę stanowego parlamentu, a gubernator J.B. Pritzker zapowiedział jej podpisanie. Jak podaje serwis Catholic News, „Ustawa na rzecz zdrowia reprodukcyjnego w Illinois, której nazwa – zdaniem tamtejszych biskupów – jest myląca, określa aborcję jako fundamentalne prawo. Ponadto usunie kilka przepisów dotychczas ograniczających proceder”.
Wesprzyj nas już teraz!
Do usuniętych z rozszerzonej ustawy zapisów należą te dotyczące okresu oczekiwania na „zabieg” w aborcyjnych kombinatach. Dodatkowo, nie będzie potrzebna zgoda rodziców przy zgłoszeniu się osoby nieletniej oraz dopuszczone zostaną zabiegi znane jako „partial-birth abortion” – w Polsce określane jako aborcja przez częściowy poród. Nowa ustawa podniesie kary za dokonanie nielegalnego „zabiegu”, jednak zniesie klauzulę sumienia oraz zezwoli na przeprowadzanie aborcji nie tylko lekarzom.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zapisów jest ten dotyczący sposobu uzyskiwania informacji potrzebnych przy badaniu aborcji ze skutkami śmiertelnymi dla matek. Nowa ustawa zniesie część wymogów i regulacji potrzebnych przy raportowaniu tego typu przypadków. Przepisy skrytykowało sześciu tamtejszych biskupów.
„Wprowadzenie nowego prawa pokazuje, że życie w Illinois jest tanie (…), kobiety uzyskują realną pomoc kiedy stają przed wyzwaniem urodzenia swojego dziecka i jego wychowania. Są otoczone opieką przez społeczeństwo, które ceni ich decyzje” – podkreślają. W swoim oświadczeniu przypomnieli także działalność charytatywną Kościoła, jaką prowadzi dla matek rozważających zabicie swojego dziecka z powodów ekonomicznych i społecznych.
Źródło: catholicnewsagency.com
PR