Uczelnia z Ohio ma wypłacić cukierni 11 mln dol. odszkodowania za bezpodstawne oskarżenia o rasizm. Oszczercy chcieli doprowadzić jej właścicieli do upadku.
Sprawa zaczęła się w 2016 roku. Właściciele piekarni przyłapali trzech czarnoskórych studentów na kradzieży. Jeden z nich w dodatku próbował oszukać sprzedawców, chcąc kupić alkohol na fałszywy dowód tożsamości. Kiedy jedne z pracowników zainterweniował, złodzieje go pobili.
Wesprzyj nas już teraz!
Na miejsce przyjechała policja i aresztowała napastników. Prokuratura zaś wniosła do sądu akt oskarżenia przeciwko nim. Wtedy rozpoczęła się kampania przeciwko właścicielom cukierni. Oskarżano ich o rasizm, pod budynkiem cukierni odbywały się pikiety i demonstracje. W całej akcji brała udział uczelnia, w której studiowali złodzieje. Z ramienia uczelni w manifestacje zaangażował się m.in. dziekan uczelni, Meredith Raimondo.
Kampania przeciwko właścicielom cukierni trwała dwa lata. W tym czasie założona w 1885 roku rodzinna firma omal nie upadła. Kwota 11 mln dol. odszkodowania jakie ma zapłacić cukierni uczelnia to odszkodowanie za fałszywe posądzenia. Niewykluczone, że zasądzona zostanie też dodatkowa kwota na pokrycie strach.
Źródło: wolnosc24.pl
ged