5 lipca 2019

Katalonia domaga się od rządu zgody na kolejne referendum niepodległościowe

(Katalonia, REUTERS/Yves Herman)

Przedstawiciele władz Katalonii zaapelowali do premiera Hiszpanii Pedro Sancheza o wyrażenie zgody na przeprowadzenie kolejnego referendum niepodległościowego. Separatyści zapowiadają, że odmowa spotka się z licznymi protestami w Barcelonie i Madrycie.

 

Katalonia od wielu miesięcy jest niezwykle gorącym miejscem na hiszpańskiej mapie politycznej. Pomimo częściowego opanowania kryzysu przez władze w Madrycie, w Katalonii nadal dochodzi do protestów na ulicach miast, a także manifestacji odrębności politycznej, wyrażanych w różnych formach. Akcenty separatystyczne ponownie wybrzmiały w Madrycie, gdzie podczas konferencji, przewodniczący parlamentu Katalonii Roger Torrent zaapelował do rządu Hiszpanii o wyrażenie zgody na referendum niepodległościowe.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Co więcej, sprawa secesji Katalonii może być rozwojowa ze względu na to, że trzech przedstawicieli regionu zostało wybranych do reprezentowania wyborców w Parlamencie Europejskim. Jednak ze względu na decyzje rządu w Madrycie, nazwiska przedstawicieli Katalonii nie zostały uwzględnione na liście eurodeputowanych, a tym samym Bruksela odmówiła im możliwości wykonywania obowiązków europosła.

 

W związku z działaniami Madrytu oraz Brukseli, władze Katalonii protestowały przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Strasbourgu, gdzie inaugurowano prace nowej kadencji. W proteście uczestniczyło około 4 tysięcy zwolenników byłego premiera Katalonii – Carlesa Puigdemonta, który jest jednym z trzech wybranych europarlamentarzystów, którzy nie otrzymali zgody na sprawowanie mandatu.

 

Puigdemont jest ścigany przez władze Hiszpanii, dlatego od wielu miesięcy przebywa na terenie Belgii. Dwaj pozostali europosłowie wybrani przez Katalończyków to Oriol Junqueras, który uzyskał również mandat do hiszpańskiego Kongresu Deputowanych, a także Toni Comin. Junqueras przebywa aktualnie w więzieniu, dlatego nie może wypełniać swej roli parlamentarzysty krajowego.

 

Protesty w Strasbourgu komentował Alfred Bosch, kataloński minister spraw zagranicznych. Przyznał, że batalia o niepodległość Katalonii nie jest już jedynie sprawą Hiszpanii, ale stała się już problemem na poziomie europejskim. Bosch nie zgadza się również z blokowaniem objęcia mandatów przez trzech katalońskich polityków, którzy zostali wybrani przez obywateli Europy. „Tysiące ludzi są tutaj, aby zaprotestować, ponieważ uważają, że ich prawa jako wyborców zostały odrzucone” – podkreśla.

 

 

Źródło: niezalezna.pl, euronews.com

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 904 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram