25 maja 2012

Nie doszło do ponownego skazania Krzysztofa Wyszkowskiego za nazwanie Lecha Wałęsy współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Sprawa jest o tyle absurdalna, że wcześniej sąd skazał Wyszkowskiego za podobną wypowiedź, lekceważąc oczywiste dowody przeciwko Wałęsie.


Sprawa związana jest właśnie z ostatnim wyrokiem w sprawie Wyszkowski – Wałęsa. Były prezydent pozwał dawnego współpracownika z czasów Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności” za nazwanie go agentem SB. Wtedy sąd skazał Wyszkowskiego, mimo, że nie brakowało licznych dowodów na to, że Wałęsa był TW „Bolkiem”. Po decyzji sądu, Wyszkowski w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że były prezydent był agentem i „donosił ochoczo”. Wałęsa kolejny raz pozwał swojego Wyszkowskiego.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Tym razem nie poszło jednak tak łatwo. Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że sprawa ta wymaga ponownego zbadania.

Wałęsa liczył zapewne, że po tym, jak Krzysztof Wyszkowski został uznany winnym jego zniesławienia, ten proces będzie formalnością i uzyska od ręki wyrok skazujący. Sąd uznał jednak inaczej – mówi dr hab. Sławomir Cenckiewicz, współautor książki „SB a Lech Wałęsa”.

 

We wtorek list w obronie Wyszkowskiego wystosowali naukowcy, dziennikarze i członkowie opozycji demokratycznej z czasów komunistycznych.

 

 

Źródło: rp.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram