22 listopada 2020

Sąd nakazał rozbiórkę Kalwarii w Bretanii. To symbol stanu chrześcijaństwa we Francji?

(fot. pixabay)

W małej wiosce w departamencie Côtes-d´Armor we Francji wyrokiem sądu administracyjnego nakazano demontaż Drogi Krzyżowej. Był tu obecna od 1946 roku. Sąd administracyjny w Rennes uznał, że instalacja narusza ustawę z 1905 r. o świeckości państwa.

 

Mer małej wioski Plorec-sur-Arguenon jest rozgoryczony, ale decyzja sądu jest ostateczna. Departament Côtes-d´Armor ma rozebrać Drogę Krzyżową zainstalowaną przy wjeździe do wioski liczącej 400 mieszkańców. Pierre Allory, prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Plorec-sur-Arguenon, jest „oszołomiony” decyzją sądu administracyjnego w Rennes. Niechcący się do tej decyzji przyłożył. Jego stowarzyszenie podjęło w 2017 roku inicjatywę renowacji Kalwarii. Uzyskano zgodę właściciela publicznej drogi departamentalnej, mera wioski i władz aglomeracji Dinan. Nikt się sprzeciwił projektowi. I tak odrestaurowana Kalwaria została otwarta ponownie w 2018 roku. Nie na długo, bo inicjatywa lokalnych „laikardów” spowodowała, że po wyroku sądu Droga Krzyżowa będzie musiała zniknąć przed datą 4 lutego 2021 roku.

Wesprzyj nas już teraz!

 

To właśnie odnowienie lokalnej Kalwarii stało się dla niej wyrokiem. Stowarzyszenie dodało jeszcze monumentowi dwa małe krzyże po obu stronach Kalwarii. Całość otoczył kwietnik i niewielkie ogrodzenie. Przykuło to wzrok niejakiego François Le Piverta, prezesa departamentalnego oddziału federacji „Wolnomyślicieli”. Ich stowarzyszenie od lat tropi i zaskarża wszystkie elementy religijne w przestrzeni publicznej. Przypomnijmy, że ta sama Federacja stała za atakiem sądowym m.in. na pomnik św. Jana Pawła II w Plourmel.

 

„Wolnomyśliciele” wykorzystali pojawienie się dwóch Krzyży do złożenia skargi na złamanie ustawy z 1905 roku o rozdziale państwa i religii. W regionalnej TV France 3 tłumaczył, że  po prostu „przyzwyczajono się do monumentu”, ale Męka Pańska to „klerykalna propaganda.” Stowarzyszenie zwróciło się do mera, a kiedy ten okazał wszelkie pozwolenia, poszli do sądu. Powołali się na artykuł 28 ustawy z 1905 roku, który mówi, że wznoszenie budowli sakralnych na terenach publicznych jest zabronione. Chodzi tu o wszystkie budowle wzniesione po 1905 roku. Kalwaria pochodzi zaś z roku 1946. Przez lata była tolerowana, ale czasy i definicja laickości się zmieniły. Osłabienie zaś Kościoła katolickiego spowodowało, że sądy przestały się liczyć ze zdaniem hierarchów i odbiorem społecznym wyroków wydawanych na niekorzyść katolików.   

 

Podobnie jak w przypadku monumentu Jana Pawła II, który przeniesiono w Ploermel na teren prywatny, lokalne władze szukają sposoby ocalenia „dziedzictwa kulturowego” swojego regionu. Jednym z pomysłów jest oddanie części terenu przy drodze departamentalnej nabywcy prywatnemu. Anulowałoby to wyrok trybunału administracyjnego. W sumie jest to jednak wyjątkowo smutny aspekt antyklerykalnej interpretacji ustawy z 1905 roku. Niemal symbol pozbywania się chrześcijańskiego dziedzictwa „najstarszej córki Kościoła”.

 

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(12)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram