Sąd Najwyższy „miażdży projekt” w sprawie amerykańskiej ustawy znanej jako 447 – podaje serwis rp.pl. Chodzi o propozycję przedstawioną przed eurowyborami przez ówczesnego posła Kukiz’15 Tomasza Rzymkowskiego (dziś PiS).
Portal dziennika „Rzeczpospolita” przypomina, jak przed wyborami do Parlamentu Europejskiego politycy walczący o prawicowy elektorat podnosili kwestię dotyczącą zagrożeń wynikających z roszczeń do tzw. mienia bezdziedzicznego. Na takiej narracji swoją kampanię oparła Konfederacji oraz częściowo Kukiz’15 (w obu przypadkach nie przełożyło się to na sukces wyborczy).
Wesprzyj nas już teraz!
To wtedy „projekt znalazł się w porządku obrad Sejmu, jednak nieoczekiwanie go zdjęto” – przypomina rp.pl. Na tę decyzję zareagował m.in. poseł Robert Winnicki (Ruch Narodowy/Konfederacja), który powiedział do ówczesnego Marszałka Sejmu: to jest świadectwo tego, że PiS zamierza płacić Żydom w związku z ogromnymi roszczeniami majątkowymi. Z kolei autor projektu poseł Rzymkowski (wtedy – Kukiz’15, dziś – PiS) pytał: to jest Sejm czy to jest Kneset? oraz mówił o zdjęciu ustawy po telefonie z Tel Awiwu.
Teraz głos w sprawie projektu zabrał Sąd Najwyższy, który go skrytykował. SN twierdzi m.in., że coś takiego jak „mienie bezspadkowe” nie istnieje, zaś „ostatecznym spadkobiercą ustawowym jest bowiem Skarb Państwa”.
Ponadto proponowane przepisy miałyby godzić w sędziowską niezawisłość, nawet w prawo do sądu (chodzi o postulowany zakaz podejmowania „czynności zmierzających do zaspokojenia roszczeń” oraz ich penalizację). SN mówi także o nieostrej definicji „ofiar zbrodni nazistowskich” i faktem, że ustawa 447 nie rodzi żadnych konkretnych roszczeń.
Wcześniej wątpliwości w sprawie zgłaszała Krajowa Rada Komornicza.
Proszony o komentarz autor projektu poseł Tomasz Rzymkowski (obecnie PiS) odesłał „Rzeczpospolitą” do swojego byłego klubu – Kukiz’15. Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka stwierdza z kolei, że „konstytucja zostawia duże pole do interpretacji”, zaś Cezary Tomczyk z PO uważa, że cele ustawy były polityczne.
Źródło: rp.pl
MWł