14 stycznia 2021

Sąd nad syndykatem. Na ławie oskarżonych ponad 350 osób powiązanych z „Ndranghetą”

(fot. jeden z procesów 'Ndranghety, fot. Brancolin/Fotogramma / Zuma Press / FORUM)

W Italii rozpoczął się jeden z największych procesów mafijnych w historii. Na ławie oskarżonych zasiadło ponad 350 osób, które miały powiązania z syndykatem przestępczym „Ndrangheta”.

 

Przesłuchania trwają w specjalnie do tego celu przygotowanym bunkrze. Mimo epidemii włoski wymiar sprawiedliwości zdecydował się na proces z fizycznym udziałem oskarżonych, a nie za pośrednictwem aplikacji Zoom. W tym samym czasie wszyscy oskarżeni znajdą się na jednej sali. Członków Ndranghety z Kalabrii oskarża się za kierowanie globalną siatką przemytu narkotyków. Grupa specjalizuje się głównie w handlu kokainą, z czego ma pozyskiwać dziesiątki miliardów euro rocznie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pośród oskarżonych są liczni politycy, urzędnicy i biznesmeni, będący członkami „Ndranghety”. Sędziowie wysłuchają zeznań około 900 świadków. Proces obsługuje rekordowa liczba prawników – ponad 400.

 

Jest to duże wyzwanie logistyczne dla włoskiego wymiaru sprawiedliwości. W związku z epidemią i koniecznością zachowania obostrzeń sanitarnych, władze zbudowały specjalną salę sądową o wysokim poziomie bezpieczeństwa i dużej pojemności, która jest w stanie pomieścić 1000 osób zachowujących dystans społeczny. Część osób i tak będzie zeznawać zdalnie z więzienia. Prokuratorzy mają nadzieję, że wreszcie uda im się zadać ostateczny cios syndykatowi przestępczemu.

 

Postępowanie odbywa się w kalabryjskim mieście Lamezia Terme, w samym sercu terytorium operowania „Ndranghetty”. W procesie bierze udział bezprecedensowa liczba 58 świadków koronnych, którzy są gotowi złamać kodeks milczenia i ujawnić dawno skrywane tajemnice klanu Mancuso.

 

Oskarżony szef kalabryjskiej mafii, Luigi Mancuso, „Wujek” wcześniej spędził prawie 20 lat w więzieniu. Odczytywanie oskarżeń wobec niektórych podejrzanych trwało wiele godzin. Prokuratorzy przywoływali przestępstwa sięgające lat. 90. ub. wieku, zarówno krwawe, jak i tzw. białych kołnierzyków. Obejmują one morderstwa, handel narkotykami, wymuszenia, pranie brudnych pieniędzy i nadużywanie uprawnień w związku z piastowanymi urzędami.

 

Proces „jest kamieniem węgielnym w budowie muru przeciwko mafiom we Włoszech” – oznajmił dziennikarzom prokurator ds. walki z mafią Nicola Gratteri. Główna sędzia to Tiziana Macri.

 

We Włoszech tak zwane „maksymalne procesy”, z udziałem dziesiątek oskarżonych, którym stawia się niezliczone zarzuty, są uważane za najlepszy środek prawny przeciwko różnym zorganizowanym grupom przestępczym. „Ndrangheta” jest postrzegana za najpotężniejszą siatkę, kontrolującą większość kokainy napływającej do Europy.

 

Podobny proces prowadzono przeciw sycylijskiej mafii Cosa Nostra w latach 1986-97. W jego wyniku wydano 238 wyroków skazujących. Jednak prokuratorzy Giovanni Falcone i Paolo Borsellino zostali później zamordowani. Prokurator Catanzaro, Nicola Gratteri od 30 lat znajduje się pod ochroną policji.

 

Obecny proces tak naprawdę jest ograniczony i dotyczy jednej z ponad setki szanowanych rodzin „Ndranghety”, która ma wpływy na całym świecie. Wcześniej około 90 oskarżonych zdecydowało się na szybkie postępowanie. Obecny proces – poza oskarżonymi i świadkami – obejmie bezprecedensową liczbę współpracowników, ze względu na bliskie więzi rodzinne w „Ndranghecie”, które zniechęcają do zdrady.

 

Kalabryjska mafia oprócz handlu kokainą zajmuje się lichwiarstwem i  wykorzystuje fasadowe firmy do reinwestowania nielegalnych zysków w legalną gospodarkę. W wielu częściach Kalabrii członkowie mafii praktycznie przeniknęli do wszystkich dziedzin życia publicznego, od ratusza i szpitali po cmentarze, a nawet sądy.

 

Władze szacują, że w południowym regionie Włochu operuje około 150 rodzin „Ndranghety” i jest co najmniej 6000 członków oraz oddziałów w Kalbrii. W skali świata te liczby rosną jeszcze bardziej. Według prokuratora Gratteriego, który nazwał ją najbogatszą organizacją przestępczą na świecie, grupa ma generować rocznie ponad 50 miliardów euro zysku. „Ndrangheta” jest siecią rodzin, z których każda sprawuje władzę nad podwładnymi, czyli pozostałymi członkami rodziny.

 

Siatka rodziny Mancuso kontroluje obszar Vibo Valentia. Zaś miasto Lamezia Terme, w którym odbywa się proces, jest wymieniane jako strefa zagrożenia bezpieczeństwa publicznego, o największej odnotowanej liczbie „poważnego rozlewu krwi w regionie”.

 

Wśród oskarżonych są burmistrzowie, wysocy rangą funkcjonariusze policji, parlamentarzysta itp.. Kryminolog Federico Varese wskazuje, że proces odzwierciedla szeroko zakrojoną kontrolę „Ndranghety”, która jest głęboko osadzona w społeczności i zaangażowana w każdą legalną i nielegalną działalność. – Prawdziwą siłą rodzin mafijnych jest to, że mają kontrolę nad terytorium i robią tam wszystko – komentował. – Jeśli chcesz otworzyć sklep, jeśli chcesz coś zbudować, musisz przez nich przejść. Oni są władzą – dodał.

 

Źródło: thelocal.it, iinsidehook.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram